Wybory zaatakowali hakerzy!
Komisja wyborcza Macedonii Północnej poinformowała w środę o ataku na jej stronę internetową ,co uniemożliwia śledzenie przez wyborców liczenia głosów. Serwer komisji nie został zaatakowany - powiedział przewodniczący komisji Oliver Derkoski.
Strona internetowa centralnej komisji wyborczej został zaatakowana w środę wieczorem, gdy trwał już proces liczenia głosów po zakończonym głosowaniu w wyborach parlamentarnych.
Przewodniczący komisji wyborczej Oliver Derkoski powiedział,że strona komisji została tak zaprojektowana, by wyborcy mogli online śledzić liczenie głosów i stopień poparcia dla poszczególnych partii politycznych. Nie wiemy kto jest autorem ataku, staramy się usunąć awarię- dodał.
Liczenie głosów nie jest zakłócone, gdyż centralny serwer komisji nie został zainfekowany.
Hakerski atak nastąpił, gdy obliczono już 71 % głosów. Na prowadzeniu jest prozachodni Socjaldemokratyczny Związek Macedonii (SDSM),36,9 proc. który miał 49 mandatów w 123-miejscowym jednoizbowym Zgromadzeniu i tworzył koalicję z albańską Demokratyczną Unią na rzecz Integracji (DUI).
Na drugim miejscu jest konserwatywna partia WMRO-DPMNE (Wewnętrzna Macedońska Organizacja Rewolucyjna - Demokratyczna Partia Macedońskiej Jedności Narodowej - 35,9 proc. Ugrupowanie to wygrało poprzednie wybory, zdobywając 51 mandatów, ale nie zdołało utworzyć rządu. Na trzecim DUI-10,2 proc.
Środowe wybory parlamentarne są pierwsze od czasu, gdy ten bałkański kraj w zeszłym roku zmienił nazwę, żeby zakończyć wieloletni spór z Grecją. Ugoda z Atenami miała otworzyć władzom w Skopje drogę do rozpoczęcia negocjacji o wstąpienie do Unii Europejskiej.
Parlament Macedonii Płn. podjął w lutym decyzję o samorozwiązaniu w wyniku kryzysu politycznego, który wybuchł, gdy UE na jesieni 2019 roku odmówiła wyznaczenia terminu rozpoczęcia negocjacji akcesyjnych ze Skopje. W grudniu ze stanowiska ustąpił ówczesny premier Zaew. Od tamtej pory kierował gabinetem technicznym, który zarządzał bieżącymi sprawami.
Mimo politycznych zawirowań w Macedonii Płn. UE pod koniec marca zgodziła się na otwarcie negocjacji akcesyjnych, ale nadal nie podała daty ich rozpoczęcia. Zaew natychmiast przekuł to w swój sukces i, przywołując dodatkowo wstąpienie jego kraju do NATO, które miało miejsce pod koniec marca, przekonuje obecnie, że to socjaldemokraci powinni nadal rządzić Macedonią Płn.
Wybory parlamentarne miały odbyć się 12 kwietnia, ale z powodu wprowadzonego w połowie marca stanu wyjątkowego w związku z pandemią Covid-19 zostały przełożone na 15 lipca.
Obecnie codziennie notuje się tam ok. 150-200 nowych przypadków zakażenia, podczas gdy kilka tygodni temu dobowy przyrost wynosił kilkadziesiąt infekcji. Do tej pory stwierdzono w sumie ponad 8 tys. zakażeń i 382 zgony.
Zgromadzenie (Sobranje) Macedonii Płn. wybierane jest na czteroletnią kadencję. Do wyborów uprawnionych jest ok. 1,8 mln wyborców spośród nieco ponad 2-milionowego kraju.
Władze wyborcze podały, że frekwencja osiągnęła 50,8% na pół godziny przed zamknięciem lokali wyborczych, co jest wartością niższą niż w poprzednich wyborach.
PAP/ as/
wr/