O 47 proc. mniej pasażerów kolei w czerwcu, niż w ubiegłym roku
W czerwcu kolej przewiozła 14,5 mln osób, czyli niemal o 47 proc. mniej niż w czerwcu ubiegłego roku, kiedy z jej usług skorzystało 27,4 mln pasażerów. Spowodowany epidemią koronawirusa czerwcowy spadek jest mniejszy niż w kwietniu i maju, gdy sięgał 77 proc. i 66 proc. - podaje Urząd Transportu Kolejowego
Jak podaje UTK, 14,5 mln pasażerów w czerwcu to spadek o 12,8 mln, porównując z czerwcem 2019 r. Wynika z tego, że średnio blisko 500 tys. podróżujących korzystało z kolei każdego dnia, gdy w kwietniu wartość ta wynosiła średnio 200 tys. osób dziennie. Zaobserwowano także średni wzrost odległości podróży z 52 km w maju do ponad 60 km w czerwcu.
Kolej stoi przed trudnym wyzwaniem, jak przekonać pasażerów, że podróżowanie pociągami jest bezpieczne w czasie epidemii. Ważne jest utrzymanie wysokich norm sanitarnych i stosowanie nowoczesnych metod dezynfekcji składów - komentuje wyniki przewozowe, Ignacy Góra, prezes UTK
W wakacje inspektorzy Urzędu Transportu Kolejowego przeprowadzą ponad 170 dodatkowych kontroli pociągów. Będą zwracać szczególną uwagę na czystość składów, to czy w toaletach są niezbędne środki higieniczne oraz czy drużyny konduktorskie wyposażone są w maseczki i środki dezynfekujące - dodaje prezes UTK
Urząd Transportu Kolejowego podaje, że z usług kolei skorzystało w pierwszym półroczu 2020 r. ponad 104 mln pasażerów. W stosunku do ubiegłego roku, to spadek o ok. 58 mln osób (35,7 proc.). W styczniu i lutym zaobserwowano zwiększające się zainteresowanie koleją, jednak epidemia koronawirusa zmniejszyła mobilność Polaków.
Weddług danych UTK , w czerwcu 2020 r. przewieziono koleją 17,5 mln ton ładunków. To o 1,1 mln ton mniej niż w 2019 r. Jednak to najmniejszy miesięczny spadek przewozów licząc rok do roku.
Wyniki przewozowe za czerwiec potwierdzają, że kryzys wywołany epidemią miał mniejszy wpływ na przewozy towarowe niż pasażerskie. Z informacji przekazywanych przez przewoźników wynika, że w dalszym ciągu rozwija się transport kolejowy między Azją a Europą. Potwierdzają to też pierwsze dane intermodalne - oświadczył Ignacy Góra
CZYTAJ TAKŻE: Pasażerów na gapę coraz więcej!
PAP,ep