GDDKiA ma płacić bezpośrednio podwykonawcom autostrady A1
Podwykonawcy konsorcjum, które realizuje trzy odcinki autostrady A1 Toruń-Łódź, otrzymają wynagrodzenie bezpośrednio od Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad - poinformowała w środę w komunikacie GDDKiA.
Porozumienie w tej sprawie zaproponowano przedstawicielom wykonawcy, czyli irlandzkiej grupy SRB. Według GDDKiA zostało ono przez SRB wstępnie zaakceptowane.
Jak poinformowała Dyrekcja, zaległości w płatnościach irlandzkiego konsorcjum wobec podwykonawców na odcinku łódzkim autostrady A1 wynoszą około 18 mln zł, a na odcinkach bydgoskich - ok. 33 mln zł. W związku z tym GDDKiA wstrzymała wypłatę wynagrodzenia dla SRB za odcinek Kowal-Sójki (woj. łódzkie), który został już ukończony.
GDDKiA chce podpisać z irlandzkim konsorcjum specjalne porozumienie, w ramach którego GDDKiA na zasadach cesji bądź polecenia wypłaty będzie mogła zapłacić bezpośrednio podmiotom, które wykonywały prace. Podkreślono, że na spotkaniu z przedstawicielami zarządu firmy SRB uzyskano od nich na to wstępną zgodę.
"Generalna Dyrekcja wstrzymując płatności chce zabezpieczyć nie tylko interes podwykonawców, ale również interes publiczny, ponieważ w sytuacji braku płatności ze strony SRB na rzecz podwykonawców, GDDKiA będzie zobowiązana uregulować finansowe zaległości w ramach +solidarnej odpowiedzialności+ wynikającej z zapisów Kodeksu Cywilnego. GDDKiA wielokrotnie próbowała doprowadzić do kompromisu z wykonawcą, jednak po upadłości grupy PBG SA konsorcjanci nie byli w stanie dokończyć tej budowy" - zaznaczono w komunikacie.
Na początku września doszło do zerwania umów dotyczących realizacji odcinków: Czerniewice-Odolion (11,4 km) i Odolion-Brzezie (23,1 km), których liderem była firma SRB Civil Engineering Limited oraz Brzezie-Kowal (29,5 km), którego liderem była spółka PBG SA.
Rozliczenie realizacji kontraktu na budowę ukończonego odcinka A1 Kowal-Sójki jest jednym z elementów sporu między GDDKiA a irlandzkim konsorcjum SRB. We wtorek przedstawiciele SRB poinformowali, że do sądu trafił już pozew ws. wypłaty przez GDDKiA 50 mln zł za wykonane prace, a kolejne - dotyczące w sumie należności i odszkodowań w wysokości około 1 mld zł – są przygotowywane.
SRB domaga się także wypłaty 190 mln zł kary umownej przewidzianej w kontrakcie (10 proc. wartości umowy) za jego zerwanie. Tę sprawę rozstrzygnie prawdopodobnie dopiero sąd, gdyż każda ze stron utrzymuje, że to ona zerwała kontrakt z winy kontrahenta.
(PAP), olz/ amac/ jbr/