FORUM WIZJA ROZWOJU
Utrzymać jednocyfrowy poziom bezrobocia w Polsce
Ratowanie miejsc pracy było priorytetem wiosną, teraz czas na inwestycje mówi Marlena Maląg, minister rodziny, pracy i polityki społecznej na III Forum Wizja Rozwoju w rozmowie z Maciejem Wośko, redaktorem naczelnym „Gazety Bankowej”
- Pani minister, tradycyjnie już duża część Forum Wizja Rozwoju w Gdyni dedykowana jest srebrnej gospodarce. Mam wrażenie, że przez te trzy lata, a zwłaszcza w ostatnich miesiącach naznaczonych lockdownem i kryzysem „covidowym” seniorzy zyskali ogromną atencję społeczną. Czy zgodzi się pani, że nie tylko rząd, ale i przedsiębiorcy zaczęli zwracać uwagę na społeczność trzeciego wieku?
- Jeżeli popatrzymy na politykę senioralną i prorodzinną, to ostatnie cztery lata oznaczały budowanie takiego dobrego czasu dla polskich rodzin. Z jednej strony dla rodzin z małymi dziećmi, ale też dla naszych seniorów. Dziś mówimy już o skoordynowanej strategii na rzecz polityki senioralnej do roku 2030, która nosi tytuł „Bezpieczeństwo, uczestnictwo, solidarność”. To budowanie międzypokoleniowej więzi. Zaczęło się od zabezpieczenia wsparcia finansowego – obniżenie wieku emerytalnego, podniesienie minimalnej emerytury, waloryzacja kwotowo-procentowa emertur i najważniejsze chyba, ustawa o „trzynastej emeryturze”, która na stałe już wpisała się w świadczenia dla seniorów. Także, przyjęta przez rząd i oczekująca w Sejmie „14 emerytura” przewidziana na jesień 2021 roku.
- Trudno mówić o wspieraniu osób starszych, gdy finansowo seniorzy ledwo łączyli koniec z końcem.
- To są potężne pieniądze, które pomagają emerytom przeżyć też ten trudny czas kryzysu. Tylko w 2020 roku na waloryzację świadczeń emerytalnych i trzynastkę przeznaczyliśmy 22 mld zł. To także programy, które wspierają emerytów: Senior Plus, co roku 80 mln zł przekazujemy na powstanie i utrzymanie domów i klubów seniora. Mamy ponad 770 takich placówek, które pomagają aktywnie spędzać jesień życia. Program Aktywność Społeczna Osób Starszych – adresowany do organizacji pozarządowych, to 40 mln zł rokrocznie z budżetu ministerstwa. Takich projektów zostało już zrealizowanych ponad 1900, a to ponad 800 tys. osób objętych wsparciem. Nie zapominajmy też o opiece nad starszymi, bo oczywiście chcemy zapewnić aktywność naszym seniorom, ale bardzo ważne są świadczenia opiekuńcze. Dlatego mamy też programy społeczne, takie jak Opieka 75+, czyli dofinansowanie do zadań własnych samorządów do 60 tys. mieszkańców. I te programy będziemy dalej realizować, ponieważ dają stabilizację. Chcemy też wykorzystać doświadczenie naszych seniorów.
- Padło w czasie tegorocznego Forum takie istotne sformułowanie, że wprawdzie młodzi biegną szybciej, ale to seniorzy znają drogę…
- Dokładnie tak… Stąd inicjatywa prezydenta Andrzeja Dudy – Centra Usług Społecznych, które m.in. pozwolą to doświadczenie wykorzystać. Mamy środki i w 30 miejscowościach powstaną takie pilotażowe centra. Bo zależy nam na rozwijaniu srebrnej gospodarki…
- Programy społeczne mają sens, gdy trafiają na podatny grunt i są zrozumiałe. Tarcze antykryzysowe skierowane były w pierwszym etapie na utrzymanie miejsc pracy, na ratowanie rynku pracy, by przedsiębiorcy szukając oszczędności nie sięgali do najbardziej drastycznych sposobów ograniczania kosztów. Czy obserwuje pani, że to zmieniło nieco podejście pracodawców do pracowników, że to właśnie pracownicy są największą wartością i potencjałem ich firm?
- Ratowanie miejsc pracy było priorytetem wiosną, gdy pandemia się rozpoczęła. Udało się uratować ponad 5 mln miejsc pracy i przeznaczono na ten cel ponad 130 mld zł. To co podkreślają dziś przedsiębiorcy, to błyskawiczna reakcja rządu. To widzimy dziś na rynku pracy – dziś GUS potwierdził stopę bezrobocia na poziomie 6,1 proc., czyli takim jak w czerwcu.
Gdybyśmy zderzyli te dane choćby z rokiem 2015, gdy sytuacja gospodarcza była dobra, to mieliśmy wtedy dwucyfrowe bezrobocie. To wskazuje, że Polska z pandemią koronawirusa poradziła sobie całkiem dobrze. Eurostat podaje stopę bezrobocia na poziomie 3 proc. Jesteśmy na drugim miejscu, tuż za Czechami, a stopa bezrobocia w Europie to 7,5 proc. Zatem przedsiębiorcy dostrzegli, że wsparcie rządowe było skuteczne. Teraz czas na inwestycje – to kolejny etap. Dziś z jednej strony możemy wspomagać poszczególne branże – tak jak np. turystykę. Ale potrzebujemy inwestycji – tych dużych, infrastrukturalnych, publicznych, ale i samorządowych. To pomoże nam też utrzymać do końca roku jednocyfrowy wynik w bezrobociu.
- Dziękuję za rozmowę.