Polska i Litwa uporządkują drogi w strefie przygranicznej
Rządy Polski i Litwy wesprą działania władz lokalnych w celu uporządkowania dróg w strefie przygranicznej – przewiduje list intencyjny, który podpisali w czwartek w Wilnie szefowie resortów odpowiedzialnych za transport, Andrzej Adamczyk i Jarosław Narkiewicz.
„Wszystkie drogi, które dobiegają do granicy, powinny nas łączyć, a nie dzielić swoim złym stanem technicznym” - powiedział polski minister infrastruktury, prezentując wspólnie z ministrem Narkiewiczem zdjęcia szutrowych dróg w złym stanie z pogranicza polsko-litewskiego.
Adamczyk wskazał, że „nasze granice to wschodnia flanka NATO”. „Taki obszar musi być szczególnie w sposób troskliwy objęty działaniem rządów, których celem jest stworzenie dobrej sieci drogowej, dróg gminnych, powiatowych, dróg samorządowych” - podkreślił polski minister.
Szefowie resortów podpisali również memorandum w sprawie współpracy w ramach realizacji projektu Rail Baltica.
Narkiewicz poinformował, że celem Litwy jest sfinalizowanie projektu w 2026 roku. „Wywiązujemy się z powziętych zobowiązań i naprawdę już wiele zdziałaliśmy w zakresie budowy kolei Rail Baltica” - poinformował minister.
„Po polskiej stronie w ramach Rail Baltica realizujemy największy w historii projekt kolejowy na kwotę ponad 3 mld złotych, co daje kwotę około 750 mln euro” - wskazał Adamczyk. Zaznaczył, że strona polska jest „zdeterminowana, budując połączenie Czyżew-Białystok, projektując dalsze połączenie z Białegostoku przez Ełk do granicy państwa z Litwą”.
„Nie ma dynamicznego rozwoju gospodarczego bez dobrego transportu, bez dobrych połączeń drogowych i kolejowych” - powiedział Adamczyk.
Tematem rozmów w Wilnie była też możliwość powstania projektu połączenia kolejowego z Białegostoku przez Grodno, Druskienniki do Wilna. „To dowód na to, że myślimy szeroko i działamy skutecznie” - wskazał szef polskiego resortu.
Ministrowie rozmawiali również na temat ewentualności zamknięcia przez Białoruś granicy z Litwą i Polską.
„Mamy nadzieję, że te zapowiedzi w niczym się nie zmaterializują, a jeśli dojdzie do tego, to staramy się przygotować tak, aby miały one jak najmniej” wpływ na gospodarkę - powiedział polski minister. Litewski minister poinformował, że jest porozumienie między Litwą, Polską, Łotwa, a także Ukrainą, by nie wykorzystywać ewentualności zamknięcia granicy ze szkodą dla innych państw. „Deklarujemy solidarność i jednomyślność” - podkreślił Narkiewicz.
Minister Adamczyk gościł na Litwie z dwudniową wizytą, która zakończyła się w czwartek.
Czytaj też: Ten sektor najszybciej odrabia straty. To nasz eksportowy hit
PAP/kp