Informacje

Warszawa  / autor: Pixabay
Warszawa / autor: Pixabay

Podział Mazowsza i nowe wybory coraz bliżej?

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 29 września 2020, 13:50

  • Powiększ tekst

Praca nad szczegółami projektu ustawy dotyczącej podziału Mazowsza trwa - mówił we wtorek wiceszef MSWiA Paweł Szefernaker. Dopytywany, czy w związku z tym wybory mogą odbyć się jeszcze w tym roku Szefernaker odparł, że „praktycznie z punktu widzenia kalendarza wyborczego, jest to niemożliwe”.

Temat wyodrębnienia Warszawy i jej przyległości z woj. mazowieckiego pojawił się pod koniec lipca po doniesieniach medialnych w tej sprawie. Politycy PiS przyznawali, że trwają prace nad projektem, natomiast nie wiadomo, kiedy miałby być on dostępny publicznie i kiedy zostanie wniesiony do Sejmu.

We wtorek w radiu Plus wiceszef MSWiA Paweł Szefernaker potwierdził, że plany dotyczące podziału Mazowsza są cały czas aktualne i obecnie trwają prace nad projektem ustawy w tej sprawie. „Pracują nad tym posłowie ziemi mazowieckiej, którzy ten pomysł zapisali w programie Prawa i Sprawiedliwości” - powiedział Szefernaker. Zaznaczył jednak, że ustawa o charakterze administracyjnym nie jest ustawą, którą można przygotować „z dnia na dzień”. „Praca nad szczegółami trwa” - powiedział.

Zapytany, czy w związku z tym wybory miałyby się odbyć jeszcze w tym roku, Szefernaker zaznaczył, że trudno o tym mówić w trakcie pisania ustawy. „Trudno sobie wyobrazić wybory za miesiąc czy za dwa, jeżeli nie ma jeszcze ustawy przyjętej przez parlament” - dodał.

Dopytywany, czy oznacza to, że w tym roku wyborów nie będzie, wiceszef MSWiA odparł, że „praktycznie z punktu widzenia kalendarza wyborczego, jest to niemożliwe”.

Marszałek województwa mazowieckiego Adam Struzik (PSL) ocenił ewentualny podział Mazowsza jako nieracjonalny i szkodliwy. Zapowiedział, że będzie bronić integralności woj. mazowieckiego. Podobne stanowisko zajęli inni politycy PSL, a także Koalicji Obywatelskiej.

W lipcu Urząd Marszałkowski Województwa Mazowieckiego wskazywał, że „pierwszym pretekstem” do podziału Mazowsza miała być troska o zachowanie po 2020 r. środków unijnych. „Ten argument stracił już rację bytu. Od stycznia 2018 r. obowiązuje nowy podział statystyczny. Na potrzeby unijnych wyliczeń nasze województwo traktowane jest jako dwa NUTS-2: Warszawski stołeczny oraz Mazowiecki regionalny” - pokreślił urząd.

W połowie września marszałek Struzik zapowiedział ponadto, że jeśli pojawi się projekt ustawy w tej sprawie, to jednym z działań PSL „będą po pierwsze szerokie konsultacje społeczne”. „Po drugie sejmik może zarządzić referendum bezwzględną większością głosów” – podkreślił. „Nie wykluczamy referendum, ale wtedy, kiedy będzie konkretny projekt” - powiedział.

W ubiegłym tygodniu podczas sesji rady miasta stołeczni radni przyjęli stanowisko, w którym wyrazili swój sprzeciw wobec podziałowi Mazowsza.

Czytaj też: Jakie zmiany w nowym rządzie? Znamy szczegóły

PAP/kp

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych