Informacje

Angela Merkel, Frank-Walter Steinmeier, Katarina Barley i Christine Lambrecht / autor: PAP/EPA/CLEMENS BILAN
Angela Merkel, Frank-Walter Steinmeier, Katarina Barley i Christine Lambrecht / autor: PAP/EPA/CLEMENS BILAN

Haniebne słowa wiceszefowej KE! Niemka postuluje "finansowe zagłodzenie" Polski i Węgier

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 1 października 2020, 19:40

  • 10
  • Powiększ tekst

Wtedy polski problem dla naszych dzieci i dla wszystkich, którzy po nas przyjdą, a nawet już dla nas – nie będzie dłużej żadnym wielkim problemem historycznym” - przypomniał publicysta Wiktor Świetlik słowa H.Himmlera z 1944 r., komentując stwierdzenie wiceszefowej Parlamentu Europejskiego Katariny Barley, że Polskę i Węgry należy zagłodzić finansowo. Czy wiceszefowa KE poniesie konsekwencje za swoje haniebne słowa?

Czytaj też: Niemiecka prezydencja forsuje nową propozycję dot. praworządności

Wiceszefowa Parlamentu Europejskiego Katarina Barley na antenie niemieckiej rozgłośni deutschlandfunk.de w skandalicznych słowach wypowiedziała się o Polsce i Węgrzech. Zdaniem byłej minister sprawiedliwości Niemiec, oba kraje trzeba „zagłodzić finansowo”. Barley użyła tych słów w kontekście rzekomo łamanej przez rządy w Warszawie i Budapeszcie praworządności.

Sytuacja w obu państwach członkowskich jest szczególnie poważna – przekonywała Niemka. Wiceszefowa KE zapowiedziała, że Parlament Europejski może zablokować unijny budżet, jeżeli nie zostaną uzgodnione wyraźne sankcje za łamanie praworządności.

Państwa, takie jak Polska i Węgry, trzeba finansowo zagłodzić. Dotacje unijne stanowią bowiem skuteczną dźwignię - argumentowała.

Czytaj też: Rzecznik rządu: Twitter zawiesił konto rządu węgierskiego

Słowa wiceszefowej KE skomentowali m.in. szef KPRM Michał Dworczyk, wicemarszałek Senatu Marek Pęk i europoseł Patryk Jaki. Wiceszefowa PE i była minister sprawiedliwości Niemiec Katarina Barley uważa, że Polskę i Węgry należy „zagłodzić finansowo”. Jej stanowisko jest potraktowane troską o praworządność… - napisał Marek Pęk.

Ta wypowiedź jest oburzająca i przywołuje najgorsze skojarzenia historyczne. Można by powiedzieć, że Niemcy mają doświadczenie w głodzeniu i prześladowaniu Polaków… Oczekujemy oficjalnych przeprosin od pani Barley i wycofania się z tych haniebnych słów! – wezwał minister Michał Dworczyk, szef KPRM.

Wiceszefowa PE Katarina Barley, która uważa, że Polskę i Węgry należy „zagłodzić finansowo” w trosce o praworządność, powinna pomyśleć nie tylko nad słowami, jakich użyła, ale także o tym, czy nie zagłodzi przy okazji wielu firm niemieckich, które świetnie zarabiają w Polsce! - dodał w kolejnym wpisie wicemarszałek Senatu Marek Pęk.

Polska opozycja może być dumna, że jest z tą panią w jednej grupie. Sami karmili ją wiedzą o sytuacji w RP. To teraz wszyscy mamy - napisał europoseł Patryk Jaki.

„POLSKĘ i WĘGRY NALEŻY ZAGŁODZIĆ FINANSOWO” - bezczelna, skandaliczna wypowiedź niemieckiej socjaldemokratki, wiceprz. europarlamentu Katariny Barley (wcześniej posł. Bundestagu i kolejno od 2017-2019: min. ds. rodziny/ pracy/ oraz sprawiedliwości. Co należy zrobić z Niemcami…? - napisał publicysta „Sieci” i wPolityce.pl Piotr Cywiński.

Czytaj też: Węgry: nowa propozycja Niemiec nie do przyjęcia

Jakoś tak dziwnie to brzmi, jak niemiecki polityk mówi, że trzeba zwiększyć presję na Polskę. A gdy dodaje, że „trzeba Polskę zagłodzić finansowo” to przed oczami stają ludzie w czarnych mundurach - napisał Mariusz Staniszewski.

Wtedy polski problem dla naszych dzieci i dla wszystkich, którzy po nas przyjdą, a nawet już dla nas – nie będzie dłużej żadnym wielkim problemem historycznym. H.Himmler, 1944 — przypomniał publicysta Wiktor Świetlik.

wpolityce.pl / mt

Czytaj też: Premier: nie ma zgody na to, by móc nam grozić palcem

Powiązane tematy

Komentarze