Kolejne miasto w Czerwonej Strefie!
Inne zasady działania urzędów, odwoływane lub przenoszone poza czerwoną strefę imprezy kulturalne, zmniejszone limity pasażerów w komunikacji - z takimi zmianami muszą się liczyć mieszkańcy kilkunastu gmin na terenie powiatu białostockiego.
Od soboty powiat białostocki, jako pierwszy i jedyny w województwie podlaskim, znajduje się w czerwonej strefie objętej największymi ograniczeniami związanymi z walką z pandemią koronawirusa. Największe ognisko jest tam w 6-tysięcznej Choroszczy; obejmuje pracowników i pacjentów szpitala psychiatrycznego oraz pracowników i pensjonariuszy Domu Pomocy Społecznej.
Jak wynika z najnowszej mapy zakażeń dla całego województwa, w powiecie białostockim odnotowano od początku pandemii blisko 490 zakażeń. W sobotę w całym regionie (danych z niedzieli jeszcze nie ma) odnotowano rekordową liczbę 126 nowych przypadków; 26 dotyczy tego właśnie powiatu, w tej grupie jest dziewięć osób przebywających w DPS w Choroszczy.
Policja nie miała w niedzielę statystyk związanych z przypadkami łamania nakazu zasłaniania ust i nosa również w przestrzeni otwartej w czerwonej strefie obejmującej powiat białostocki.
O ile w sobotę było z tym różnie, o tyle w niedzielę rano na ulicach w centrum Choroszczy nie było widać osób bez maseczek, ale ruch np. w okolicach placu miejskiego był jeszcze niewielki. Znajduje się tam m.in. przystanek autobusu do Białegostoku. To linia obsługiwana przez Białostocką Komunikację Miejską; w niedzielę i święta autobusy linii 103 jeżdżą rzadko, ale w dni robocze stanowią ważne połączenie mieszkańców Choroszczy ze stolicą województwa, oddaloną o kilkanaście kilometrów.
Sam Białystok w czerwonej strefie nie jest, choć znajduje się w jej środku (powiat białostocki otacza miasto, które samo jest odrębnym powiatem). Wyjeżdżając jednak poza granice administracyjne Białegostoku, w komunikacji np. do Choroszczy powinny obowiązywać zaostrzone limity dotyczące liczby pasażerów. Jedna z pań oczekujących na autobus przyznała, że obawia się tej sytuacji i nie wie, czy te zasady będą rygorystycznie przestrzegane. Wtedy możliwe jest, że część pasażerów nie wsiądzie.
Na pewno zamierza tak robić spółka samorządu województwa podlaskiego PKS Nova, która realizuje m.in. połączenia z Supraśla do Białegostoku. W przesłanym PAP komunikacie zaznaczono jednak, że chodzi o kursy realizowane wyłącznie na terenie strefy czerwonej; połączenie Białystok - Supraśl to kurs ze strefy zielonej do czerwonej.
„Przewozy wykraczające poza strefę czerwoną będą realizowane na dotychczasowych zasadach” - poinformowała PKS Nova, choć wprost nie odpowiedziała na pytanie, jak będzie od poniedziałku wyglądała obsługa tej konkretnej trasy. Burmistrz Supraśla Radosław Dobrowolski mówił w miniony piątek PAP, że zwrócił się do spółki z pismem, by w razie ograniczeń w liczbie pasażerów skierowała - w godzinach szczytu - do realizacji tych połączeń podwójną liczbę autobusów.
W związku z objęciem powiatu strefą czerwoną, niektóre samorządy gminne zmieniają od poniedziałku zasady pracy urzędów, przechodząc wyłącznie na zdalny kontakt z mieszkańcami.
Odwoływane są imprezy kulturalne, choć nie wszystkie planowane przedsięwzięcia się nie odbędą. O ile np. dom kultury w Łapach odwołał niedzielne zawody latawców, a muzeum w Tykocinie pokaz żydowskiego Święta Sukot, to np. konkurs muzyki sakralnej został z Tykocina przeniesiony do Łomży. Podobną decyzję podjęli organizatorzy dużego koncertu charytatywnego, przenosząc go ze Świętej Wody k. Wasilkowa do Białegostoku.
PAP/ as/