Brytyjscy artyści chcą wsparcia. Odpowiedź? "Zmieńcie zawód"
Kultura to jeden z sektorów najmocniej dotkniętych kryzysem przez pandemię w Wielkiej Brytanii. Nocne życie w teorii nie istnieje w tym kraju, a niewiele zapowiada, by tamtejszy rząd zrealizował postulaty artystów
Pod specjalną petycją o wsparciu dla kultury w Wielkiej Brytanii podpisało się ponad 100 tysięcy osób.
Nie mogę udawać, że każdy może zrobić dokładnie to samo, co na początku tego kryzysu. Moje proste przesłanie jest takie, że staramy się chronić jak najwięcej miejsc pracy. Prawie milion ludzi straciło już pracę, a liczba ta prawdopodobnie jeszcze wzrośnie. Dlatego np. muzycy czy przedstawiciele branż szczególnie dotkniętych z pandemię COVID-19 powinni pomyśleć o tym, żeby zmienić swój zawód - stwierdził Rishi Sunak, Kanclerz skarbu Wielkiej Brytanii w rozmowie dla ITV News.
Polityk dodał, że każdy musi się dopasować do nowych realiów. Nie tylko dotyczy to artystów.
Po wprowadzeniu nowych restrykcji wszystkie puby, bary, restauracje i inne lokale gastronomiczne (m.in. kluby nocne) w Anglii muszą być zamykane o godz. 22.
Czytaj też: Wlk. Brytania zaostrza restrykcje
muno.pl/KG