Im więcej zakażeń tym... mniej pieniędzy!
Gubernator stanu Nowy Jork Andrew Cuomo zagroził samorządom i szkołom, które znajdują się w rejonach z największą liczbą nowych zakażeń, utratą funduszy ze środków publicznych za nieprzestrzeganie przepisów związanych z Covid-19.
Gubernator podkreślił, że odsetek zakażeń jest w tych rejonach prawie sześciokrotnie większy niż średnia w stanie.
„Nie lubię tego robić. (…) Nie wiem jednak, jak inaczej skłonić ich do egzekwowania przepisów, których sami potrzebują. Miejmy nadzieję, że to ich zmotywuje, ponieważ nic innego ich dotąd nie motywowało” – argumentował Cuomo.
Jak dodał, władze lokalne nie chcą egzekwować prawa, ponieważ jest to politycznie wrażliwe.
„Społeczność, o której dzisiaj mówimy, to społeczność o dużych wpływach politycznych” - wyjaśnił.
Lokalne media podkreślają, że w stanie Nowy Jork na obszarach, gdzie notuje się wiele zakażeń koronawirusem, mieszka zwłaszcza wielu ortodoksyjnych Żydów.
Według gubernatora jeśli w całym stanie wskaźnik testów na obecność Covid-19 z pozytywnym wynikiem wynosił w ciągu ostatniej doby 1,2 proc., to w najbardziej dotkniętej wirusem tzw. „czerwonej strefie” sięgał 6,2 proc.
Departament Zdrowia wyśle pisma ostrzegające samorządy lokalne w najbardziej zakażonych rejonach, że jeśli nie będą egzekwować ograniczeń dotyczących zakazu dużych zgromadzeń i zamykania szkół stracą fundusze stanowe. Grozi to m.in. miastom Nowy Jork i Rampo, a także hrabstwom Orange oraz Rockland.
Pismo z podobnym ostrzeżeniem mają otrzymać też szkoły publiczne i prywatne w „czerwonych strefach”.
„Wiemy, że publiczne i prywatne szkoły w czerwonych strefach mają być zamknięte. Wiemy, że doszło do naruszeń tam, gdzie są jesziwy (wyższe szkoły talmudyczne). Wiemy, że do naruszeń dochodziło w miejscach, w których odbywały się zgromadzenia religijne. Problem występuje zwłaszcza na Brooklynie oraz w hrabstwach Orange i Rockland. (…) To jest ostatnie ostrzeżenie” - zapowiedział Cuomo.
W „czerwonych strefach” mieszka tylko 2,8 proc. populacji stanu. Odsetek testów z pozytywnym wynikiem sięgał tam jednak w ciągu ostatniej doby 15,6 proc. zgłoszonych w całym stanie.
Spośród 146 nowych pacjentów przyjętych do szpitali 68 (47 proc.) pochodziło z hrabstw Brooklyn, Queens, Rockland, Orange i Broome. Średnia tygodniowa w całym stanie Nowy Jork wynosi 123. Zarejestrowano 7 zgonów z powodu Covid-19, w tym 6 w mieście Nowy Jorku.
Od początku pandemii w całym stanie było łącznie potwierdzonych 477 940 przypadków Covid-19. Zmarło 25 605 osób.
PAP/ as/