Żaryn wyklucza narrację wskazaną przez Barbarę Giertych
Czy funkcjonariusze Centralnego Biura Antykorupcyjnego dopuścili się seksistowskich odzywek wobec córki Romana Giertycha? Takie „rewelacje” przekazała Barbara Giertych na Twitterze. Jej słowa szybko zweryfikował Stanisław Żaryn, rzecznik koordynatora służb specjalnych oraz internauci. Okazuje się bowiem, że córka Romana Giertycha wychwalała wcześniej zachowanie funkcjonariuszy, którzy w domu prawnika przeprowadzali przeszukanie na polecenie prokuratury
W odpowiedzi na słowa rzecznika koordynatora Stanisława Żaryna, że przy zatrzymaniu Romana Giertycha wszystkie czynności funkcjonariuszy CBA odbywały się zgodnie z procedurami, jego żona Barbara Giertych określiła zachowanie funkcjonariuszy jako seksistowskie i zarzuciła im składanie niedwuznacznych propozycji córce adwokata.
@StZaryn skoro CBA działało zgodnie z procedurami to proszę mi wyjaśnić zgodnie z którą procedurą działali funkcjonariusze CBA, którzy robili niedwuznaczne propozycje i zachowywali się w sposób seksistowski w stosunku do mojej córki @GiertychMaria? – zapytała na twitterze Barbara Giertych.
Na odpowiedź Żaryna nie trzeba było długo czekać. Rzecznik koordynatora służb specjalnych przypomniał słowa samej córki Romana Giertycha, Marii Giertych, oceniające postawę funkcjonariuszy.
Czynności były prowadzone zgodnie ze standardami. Nikt nie zgłosił takich uwag do protokołu, a Pani córka w rozmowie z mediami mówiła, że „agenci CBA zachowują się profesjonalnie” (1:25). Ma Pani jakaś wiedzę i dowody proszę kierować sprawę do prokuratury – odpisał żonie Romana Giertycha Stanisław Żaryn.
Rzecznik koordynatora służb przywołał słowa córki Giertycha z wywiadu dla „Gazety Wyborczej”.
Nie tylko fakty przeczą @BarbaraGiertych, ale również wywiad z jej córką:
„GW: Jak ci państwo z CBA zachowują się w waszym domu?”
Dosyć kulturalnie, na tyle na ile mogą. Przeszukują pokój po pokoju dosyć dokładnie. Jest ich kilkunastu, siły dość duże. Chodzą razem z tatą od pokoju do pokoju i przeszukują kolejne. Nie ma z ich strony żadnych zachowań, które można by było uznać za naganne” – zacytował słowa córki Marii Giertych Stanisław Żaryn.
Sprawę skomentowali także internauci, którzy zwrócili uwagę na całkowity brak logiki w oświadczeniach obu pań Giertych.
Matka z córką nie uzgodniły narracji? Bo wczoraj pani Giertychowa na Twitterze alarmowała, że jakieś molestowanie seksualne córki miało miejsce – napisała „Kataryna”.
wpolityce.pl/mt
Czytaj też: Wąsik: wchodzi prokurator i Giertych „traci świadomość”; nie z nami te numery
Czytaj też: Ryszard K. i Roman Giertych usłyszeli zarzuty