Informacje

W Niemczech mają być kolejne obostrzenia / autor: PAP/EPA
W Niemczech mają być kolejne obostrzenia / autor: PAP/EPA

Niemiecki rząd domaga się kolejnych obostrzeń

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 16 listopada 2020, 13:04

  • Powiększ tekst

Pomimo wprowadzenia w Niemczech 2 listopada częściowego lockdownu sytuacja epidemiczna nie uległa znaczącej poprawie. Rząd chce dalszych drastycznych ograniczeń. W poniedziałek kanclerz Angela Merkel będzie o tym dyskutowała z premierami rządów krajowych.

Kanclerz uzasadnia plany rządu federalnego odnośnie nowych, drastycznych ograniczeń w kontaktach wciąż zbyt dużą liczbą nowych infekcji koronawirusowych. Według informacji agencji dpa na posiedzeniu prezydium CDU w poniedziałek, Merkel dała do zrozumienia, że ograniczenia obowiązujące od początku listopada ustabilizowały się. Ale to nie wystarczy. „Liczby nieco się stabilizują. Ale zbyt wolno”- powiedziała kanclerz.

CZYTAJ TEŻ: Gowin: będzie kolejna pomoc dla firm

Zwróciła również uwagę, że w przeciwieństwie do Hamburga czy Bremy, nie ma zmniejszenia liczby infekcji w Berlinie. Merkel chce dziś po południu porozmawiać z premierami krajów związkowych o dalszych ograniczeniach, aby przerwać falę infekcji w pandemii.

Przed konferencją z Merkel premier Bawarii, Markus Soeder powiedział rozgłośni Bayerischer Rundfunk: „Jestem za jaśniejszym i twardszym kursem”. Decydującą kwestią nie jest to, czy środki zaradcze są skuteczne, ale „jak trwałe”. Trzeba „dotrzeć do słynnej liczby 50 zachorowań na 100 000 osób”, to jedyny sposób na długoterminowe powstrzymanie koronawirusa.

Burmistrz Hamburga, Peter Tschentscher opowiada się za zakazem dużych demonstracji w czasie kryzysu koronawirusa. „Demonstracje z tysiącami uczestników, którzy spotykają się na wąskich uliczkach i placach, nie powinny być zatwierdzane w obecnych trudnych warunkach pandemii” - mówi polityk dziennikowi „Rheinische Post”.

Według informacji telewizji ARD, która dotarła do projektu nowych obostrzeń, rząd niemiecki chce zwłaszcza kolejnych ograniczeń dotyczących kontaktów społecznych.

CZYTAJ TEŻ: Jak Polacy oceniają Kościół? Mamy dane!

Grupy osób świętujących w miejscach publicznych, mieszkaniach i instytucjach prywatnych są „niedopuszczalne, biorąc pod uwagę poważną sytuację w naszym kraju”, napisano w projekcie.

Aby zmniejszyć ryzyko, należy zachęcać dzieci i młodzież do spotykania się tylko z jednym najlepszym przyjacielem w wolnym czasie. Nawet prywatne spotkania z przyjaciółmi i znajomymi powinny być generalnie ograniczone do jednego stałego gospodarstwa domowego. Należy całkowicie unikać imprez prywatnych aż do Bożego Narodzenia.

Rząd federalny chciałby, aby wszystkie osoby z objawami przeziębienia, zwłaszcza te z kaszlem i katarem, pozostawały w domu „przez pięć do siedmiu dni, aż objawy ustąpią”.

Szkoły powinny pozostać otwarte. Jednak w celu ochrony przed infekcją należy również tam zaostrzyć środki, ze szczególnym uwzględnieniem młodzieży powyżej dwunastego roku życia. Dlatego, zgodnie z planem rządu federalnego, noszenie ochrony ust i nosa powinno być obowiązkowe dla uczniów w każdym wieku oraz nauczycieli na terenie szkoły i podczas lekcji w całym kraju. Ponadto, jeśli nie ma dostępnych większych sal, klasy powinny być podzielone na pół i prowadzone w stałych grupach. W autobusach szkolnych należy również zapewnić minimalną odległość 1,5 metra.

CZYTAJ TEŻ: Polskie firmy podbiją Azję? Miliardy dolarów na wyciągnięcie ręki

Aby chronić się przed koronawirusem, osoby szczególnie narażone na ryzyko zakażenia, na przykład seniorzy, powinny od grudnia otrzymywać maski FFP2 po obniżonej cenie.

Do końca roku nowe narzędzia cyfrowe do rejestrowania infekcji mają być znacznie częściej wykorzystywane przez władze. Ponadto aplikacja ostrzegawcza Corona-warn-app ma być stale ulepszana i oferowana z nowymi funkcjami.

PAP/RO

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych