Informacje

www.sxc.hu
www.sxc.hu

Paweł Pelc: Czy WIBOR podąży za LIBOR-em do sądu?

Paweł Pelc

Paweł Pelc

Radca prawny, Kancelaria Radcy Prawnego Pawła Pelca, wiceprezes Agencji Ratingu Społecznego

  • Opublikowano: 15 października 2012, 11:35

  • Powiększ tekst

Dzisiejszy Financial Times poinformował, że kredytobiorcy, którzy w USA zaciągali kredyty hipoteczne z oprocentowaniem opartym na stawce LIBOR wystąpili do sądu z pozwem zbiorowym w związku z nieprawidłowościami w ustalaniu tej stawki przez banki. Według nich w dniach, będących podstawą do ustalania wysokości oprocentowania ich kredytów hipotecznych stawka LIBOR była systematycznie zawyżana nawet o 7,5 punktu bazowego. W efekcie płacili oni zawyżone odsetki, lub nawet utracili swoje domy, ze względu na niemożność obsługi kredytów oprocentowanych według tych stawek. Sąd jeszcze nie zdecydował czy przyjmie ten pozew do rozpatrzenia.

W Polsce niedawno zapadły korzystne dla kredytobiorców wyroki, dotyczące sposobu ustalania wysokości zmiennych odsetek przez BRE Bank, które pozostawiały bankowi praktycznie nieograniczoną swobodę w ich zmianie, o czym poinformowała w ubiegłym tygodniu Rzeczpospolita.

W większości przypadków banki jednak nie szły tropem BRE Banku w gwarantowaniu sobie swobody ustalania wysokości odsetek, lecz opierały je na stopie WIBOR stosując formułę „WIBOR + stała marża”. Z danych KNF, o których już pisałem na tym blogu  wynika jednak, że w praktyce stawka WIBOR, zwłaszcza na dłuższe niż O/N okresy nie jest stawką rynkową, a całkowicie sztuczną, gdyż za kwotowaniami nie idą prawie wcale realne transakcje między bankami. Na razie nikt nie przeprowadził analizy, jak kwotowania te wpływały na sytuację kredytobiorców, których stopy procentowe określone w umowach oparte były zazwyczaj właśnie na stawkach WIBOR dla dłuższych okresów.

Czy banki wykorzystywały nierynkowy charakter stawek WIBOR dla dłuższych okresów w podobny sposób jak banki w USA, by podwyższać wysokość odsetek płaconych im przez ich kredytobiorców? Czy w sytuacji nierynkowego charakteru stawek WIBOR dla dłuższych okresów, klauzule opierające wysokość oprocentowania kredytów udzielanych konsumentom o te stawki mieszczą się w granicach dozwolonych klauzul, czy jednak już wkraczają w strefę  niedozwolonych klauzul umownych?

Czy w takiej sytuacji grozi  nam powtórka scenariusza ze Stanów Zjednoczonych i ze sporu z BRE Bankiem i pozwy zbiorowe przeciwko bankom udzielających kredytów opartych na stawkach WIBOR dla dłuższych kredytów? Czy WIBOR podąży za LIBOR-em do sądu, czy jednak pozostanie tylko na kartach umów kredytowych?

 

Paweł Pelc, wiceprezes Agencji Ratingu Społecznego

Powiązane tematy

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.