Polska za sprawiedliwą transformacją branż energochłonnych
Polska oczekuje zapewnienia sprawiedliwych warunków transformacji - zwłaszcza w odniesieniu do przemysłów energochłonnych, w szczególności stali, cementu i nawozów – mówił wicepremier, minister rozwoju, pracy i technologii Jarosław Gowin podczas posiedzenia Rady UE ds. Konkurencyjności.
Wicepremier Gowin, wraz z ministrami odpowiedzialnymi za przemysł i rynek wewnętrzny państw Unii Europejskiej, uczestniczył w czwartkowym posiedzeniu Rady UE ds. Konkurencyjności COMPET. Dyskutowano o odbudowie gospodarczej Wspólnoty po kryzysie związanym z COVID-19 oraz wzmocnieniu konkurencyjności europejskiego przemysłu dzięki inwestycjom w zieloną transformację.
CZYTAJ TEŻ: Tworzywa ciągną Azoty w dół, rolnictwo w górę
Zdaniem Rady UE ds. konkurencyjności kluczem do wzmocnienia europejskiej gospodarki będą „korzystne warunki regulacyjne, inwestycje i technologie wzmacniające proces transformacji, wsparcie przemysłu energochłonnego w przechodzeniu na niskoemisyjne rozwiązania oraz dalsze działania w zakresie polityki przemysłowej prowadzonej przez UE i państwa członkowskie”.
Jak zaznaczył Jarosław Gowin, jeśli chcemy odbudować gospodarki krajowe, a tym samym wzmocnić europejską gospodarkę, „musimy uwzględniać różnice społeczno-ekonomiczne między państwami członkowskimi, a także redukować, a nie pogłębiać istniejące dysproporcje”.
Jego zdaniem w procesie transformacji gospodarczej istotne jest sprawiedliwe podejście do rynku pracy. „Transformacja, jeśli ma być sprawiedliwa, nie może zapominać o pracownikach” - wskazał. Dodał, że zielona i cyfrowa transformacja nie będzie możliwa bez odpowiedniego udziału i umiejętności pracowników - stąd „tak ważne jest określenie instrumentów umożliwiających im zmianę i podnoszenie kwalifikacji oraz ustawiczne kształcenie”.
CZYTAJ TEŻ: Rekord Orlenu. Szpital tymczasowy w Płocku w ciągu 12 dni
Według wicepremiera dla sprawiedliwej transformacji potrzebne są nie tylko środki finansowe w odpowiedniej wysokości, a też „stworzenie ram i warunków regulacyjnych umożliwiających transformację prawdziwie niepozostawiającą nikogo w tyle”.
Stanowisko Polski w sprawie instrumentów wsparcia dla przemysłów energochłonnych dotyczy zwłaszcza wytycznych pomocowych w ramach tzw. EEAG ETS oraz ochrony Jednolitego Rynku, dzięki ustanowieniu mechanizmu opłaty węglowej na zewnętrznej granicy UE (CBAM). Odnosi się także do przeciwdziałania nieuprawnionym subsydiom udzielanym przez państwa spoza UE przedsiębiorstwom działającym na Jednolitym Rynku.
Polska stoi na stanowisku, że konieczne jest „zaprojektowanie odpowiednich instrumentów pozwalających na skuteczną ochronę naszych interesów wobec stale rosnącej konkurencji ze strony przedsiębiorstw z państw trzecich”, niezobowiązanych do przestrzegania restrykcyjnych europejskich norm i zasad.
CZYTAJ TEŻ: PZU odporne na negatywne skutki pandemii
Wprowadzenie zielonych regulacji przyczyni się do tworzenia barier wejścia na rynek. Stanowisko Polski jest takie, że należy zadbać o równowagę, starać się wyważyć różne interesy, tak aby w nieuzasadniony sposób nie ograniczać konkurencji między przedsiębiorcami z różnych państw członkowskich, natomiast w dalszym ciągu promować i wdrażać proekologiczne rozwiązania. Konieczne są dodatkowe nakłady inwestycyjne na B+R i zwiększenie stopnia przyswajania wypracowywanych technologii, co jest szczególnie ważne dla małych i średnich przedsiębiorstw.
PAP/RO
