Ustawa antyprzemocowa już działa! Policjanci nakazali opuszczenie mieszkania agresywnemu mężczyźnie
Ustawa antyprzemocowa już działa. Chorzowscy policjanci skorzystali z uprawnień, jakie daje im nowe prawo i nakazali opuszczenie mieszkania agresywnemu mężczyźnie.
42-latek w asyście mundurowych opuścił swoje mieszkanie, w którym mieszkał wspólnie ze swoją żoną i przez najbliższe 14 dni ma zakaz zbliżania się do lokalu mieszkalnego i jego najbliższego otoczenia. Za niezastosowanie się do wydanego nakazu grozi mu grzywna, ograniczenie wolności lub kara aresztu – informuje śląska policja.
Przygotowana przez resort sprawiedliwości ustawa antyprzemocowa zaczęła obowiązywać 30 listopada. Zgodnie z nią, sprawca przemocy, który stanowi zagrożenie dla życia lub zdrowia domowników, po wydaniu nakazu przez policjantów, musi bezzwłocznie opuścić mieszkanie oraz otrzymuje zakaz zbliżania się do niego.
Uprawnienia do wydawania natychmiastowego nakazu w tych sprawach zostały przyznane policji, a także Żandarmerii Wojskowej. Nakaz będzie obowiązywał przez 14 dni, jednak na wniosek osoby dotkniętej przemocą sąd może przedłużyć ten okres. Postępowanie sądowe w takiej sprawie powinno się zakończyć w ciągu 30 dni.
Nowe przepisy są chwalone przez ekspertów.
„Przemoc od razu wiąże się z sankcją, jaką jest konieczność opuszczenia domu. Nakaz wydawany jest od razu po przesłuchaniu oraz ocenie sytuacji przez policję lub Żandarmerię Wojskową. Taka decyzja nie może być arbitralna, ale policjant może na podstawie szacunku ryzyka wydać nakaz opuszczenia domu i zakaz zbliżania się. A więc agresor widzi konsekwencje swoich działań od razu, nie jest to efekt postępowania sądowego, które jednak wymaga czasu” - mówi dr hab. Agnieszka Nogal, kierownik Zakładu Filozofii Polityki, profesor Uniwersytetu Warszawskiego.
Czytaj też: Przełom w walce z przemocą domową
wizjer.press/kp