USA: Cyberwojna już trwa
Amerykańska Federalna Agencja ds. Cyberbezpieczeństwa i Bezpieczeństwa Inrastruktury (CISA) oświadczyła w środę, że ujawniona przed kilkoma dniami kampania szpiegowska hakerów wpływa w sposób znaczący na działalność władz federalnych USA, a także stanowych i lokalnych.
„Kampania hakerów, która wykorzystywała amerykańską firmę technologiczną SolarWinds jako narzędzie do penetracji sieci komputerowych organów rządu federalnego, wpływała również na funkcjonowanie władz stanowych i lokalnych a także na infrastrukturę krytycznych jednostek sektora prywatnego” - głosi oświadczenie opublikowane przez CISA na jej stronie internetowej.
Wcześniej ujawniono, że hakerzy już od dłuższego czasu systematycznie ponawiają swoje ataki m. in. na systemy informatyczne Departamentu Stanu, Pentagonu oraz szeregu resortów federalnych. Władze twierdzą, że nie udało im się uzyskać dostępu do baz danych i informacji o kluczowym znaczeniu.
Według amerykańskich służb oraz ekspertów, powtarzające się ataki to dzieło rosyjskich hakerów. Prezydent Donald Trump publicznie wyraził wątpliwość co do tej oceny, sugerując, że winne mogły być Chiny.
PAP/ as/