Oszustwa kredytowe na gigantyczną skalę! Ten proceder szokuje!
31 osób stanie przed oświęcimskim sądem rejonowym pod zarzutami oszustw przy zawieraniu umów kredytowych. Grozi im do 8 lat więzienia. Banki straciły ok. 800 tys. zł. Sprawę rozwikłali policjanci i prokuratorzy z Oświęcimia – podała w czwartek oświęcimska policja.
„W sumie 31 osób usłyszało 38 zarzutów. Dotyczą oszustw przy zawieraniu umów kredytowych. W tym gronie są: właścicielka biura pośrednictwa kredytowego, jej partner, właściciele kilku przedsiębiorstw oraz klienci. Do sądu trafiły 34 tomy akt” – poinformowała rzecznik policji w Oświęcimiu asp. szt. Małgorzata Jurecka.
Rzecznik powiedziała, że policjanci wpadli na trop przestępstw o charakterze gospodarczym podejmując działania operacyjne. „Ustalili, że właścicielka jednego z oświęcimskich biur pośrednictwa kredytowego, wspólnie ze swoim partnerem w latach 2012-2016 stali za przestępczym procederem. Polegał on na załatwieniu kredytów bankowych klientom, którzy z różnych powodów nie posiadali zdolności kredytowej” – wyjaśniła.
Jurecka powiedziała, że klientowi, który chciał uzyskać kredyt, a nie miał zdolności kredytowej, właścicielka i jej partner proponowali załatwienie go na podstawie fałszywego zaświadczenia o zatrudnieniu.
„W porozumieniu z właścicielami trzech firm z powiatów oświęcimskiego i wadowickiego, załatwiali klientom fałszywe zaświadczenia o zatrudnieniu. Na tej podstawie przygotowywali umowę, a klient - już bez przeszkód - otrzymywał kredyt w banku. Po pomyślnym załatwieniu sprawy w banku, zarówno biuro, jak i nieuczciwi przedsiębiorcy, otrzymywali od klientów prowizję, której wysokość była uzależniona od wysokości uzyskanego kredytu. Było to od kilkuset do kilku tysięcy złotych” – powiedziała Małgorzata Jurecka.
Rzecznik oświęcimskiej policji podała, że gdy tylko funkcjonariusze wpadli na trop, natychmiast przeszukali pomieszczenia agencji pośrednictwa kredytowego, a także biura przedsiębiorców z nimi współpracujących.
„Zabezpieczono dokumentację, komputery, pieczątki oraz telefony komórkowe. W trakcie analizy zebranych dowodów śledczy oszacowali, że podejrzani w wyniku oszustwa wyłudzili kredyty w dziewięciu małopolskich i śląskich bankach, na łączną kwotę ponad 800 tys. zł” – podała Jurecka.
Na poczet przyszłej kary śledczy już zabezpieczyli mienie o wartości 300 tys. zł. Za popełnione przestępstwa grozi do 8 lat więzienia.
Czytaj też: Amerykańskie kancelarie z pozwami przeciw CD Projekt
PAP/kp