Informacje

premier Mateusz Morawiecki / autor: Fratria
premier Mateusz Morawiecki / autor: Fratria

Morawiecki: Cenzurowanie wolnego słowa to domena totalitaryzmu

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 12 stycznia 2021, 18:41

    Aktualizacja: 12 stycznia 2021, 18:51

  • 9
  • Powiększ tekst

Urodziłem się i wychowałem wśród ludzi, dla których wolność była najcenniejszą wartością. W Polsce jesteśmy tak bardzo przywiązani do wolności, bo wiemy jak to jest, kiedy ktoś próbuje ją nam ograniczyć – napisał w sieci Facebook premier Mateusz Morawiecki

Premier skomentował mającą ostatnio miejsce sytuację blokowania stron i treści różnym osobom, politykom i stowarzyszeniom w portalach społecznościowych w skali takiej jak one działają – globalnej. Praktykę właścicieli i administratorów portali, a więc mediów o statusie publicznym, jak to dotąd miało miejsce, premier uznał za cenzurę.

Przez blisko 50 lat żyliśmy w kraju, w którym obowiązywała cenzura; w kraju, w którym Wielki Brat mówił nam, jak mamy żyć, co mamy myśleć i czuć – a czego myśleć, mówić i pisać nie mamy prawa. Dlatego z takim niepokojem patrzymy na wszelkie próby ograniczania wolności – podkreślił szef rządu.

Jednym z synonimów wolności zawsze był dla nas Internet. Najbardziej demokratyczne medium w historii, forum, na którym każdy może bez skrępowania zabrać głos. Narzędzie pozwalające każdemu człowiekowi realnie wpływać na rzeczywistość, w stopniu nieznanym jeszcze kilkanaście lat temu – dodał premier.

Mateusz Morawiecki podkreślił wartość Internetu, płynącą z oferowanej w nim swobody związanej z brakiem regulacji – dotąd jego cechę podstawową. Premier mówił, że ta swoboda ma wiele pozytywnych konsekwencji. Ale są też negatywne: stopniowo zaczęły w nim dominować wielkie, ponadnarodowe korporacje, bogatsze i potężniejsze od wielu państw. Te korporacje zaczęły traktować naszą internetową aktywność tylko jako źródło zysku i wzmacniania globalnej dominacji. A także czuwać nad poprawnością polityczną tak, jak im się to podoba. I zwalczać tych, którzy się im sprzeciwiają – wyjaśnił szef rządu.

Premier przypomniał ile złego w życiu społeczeństwom wyrządziła komunistyczna cenzura.

Ostatnio coraz częściej mamy do czynienia z praktykami, które – wydawałoby się – odeszły już do przeszłości. Cenzurowanie wolnego słowa, domena totalitarnych i autorytarnych reżimów, powraca dziś w formie nowego, komercyjnego mechanizmu zwalczania tych, którzy myślą inaczej - powiedział Morawiecki.

Dyskusja polega na wymianie poglądów, a nie kneblowaniu ust – skomentował ostatnie posunięcia blokowania treści i osób przez spółki technologiczne, globalne korporacje, do których należą media społecznościowe. „Nie musimy zgadzać się z tym, co piszą nasi przeciwnicy – ale nie możemy nikomu zabraniać głoszenia poglądów, które są zgodne z prawem” – dodał premier.

Co nie jest zabronione, jest dozwolone. Także w internecie. Nie ma, i nie może być, zgody na cenzurę. Ani państwową – taką jak kiedyś w PRL, ani prywatną, taką jaką próbuje się wprowadzać dziś. Wolność słowa jest solą demokracji - dlatego musimy jej bronić. O tym, które poglądy są słuszne, a które nie, nie mogą decydować za nas algorytmy czy właściciele korporacyjnych gigantów - zaznaczył premier Morawiecki.

Polska będzie zawsze stała na straży demokratycznych wartości, w tym wolności słowa. Właściciele portali społecznościowych nie mogą działać ponad prawem. Dlatego zrobimy wszystko, by określić ramy funkcjonowania Facebooka, Twittera, Instagrama i innych podobnych platform. W Polsce regulujemy to odpowiednimi przepisami krajowymi. Zaproponujemy także, aby podobne przepisy zaczęły obowiązywać w całej Unii Europejskiej - powiedział Morawiecki.

Premier dodał, że media społecznościowe muszą służyć nam - społeczeństwu, a nie interesom ich potężnych właścicieli. Wszyscy ludzie mają prawo do wolności słowa. Polska będzie tego prawa bronić - zapowiedział.

mt

Czytaj też: Morawiecki o planie na 2021 r. - pokonanie pandemii i mocne odbicie gospodarcze

Powiązane tematy

Komentarze