Indeks Cyfryzacji Gospodarki: Polska w gronie wybijających się
Polska znalazła się na 34. miejscu w rankingu najbardziej cyfrowych gospodarek świata i na 13. miejscu, jeżeli chodzi o tempo cyfryzacji globalnych gospodarek na przestrzeni ostatnich dwunastu lat (2007-2019), wynika z raportu pt. Indeks Cyfryzacji Gospodarki (Digital Intelligence Index) opracowanego przez The Fletcher School na Uniwersytecie Tufts, w strategicznym partnerstwie z Mastercard.
Z raportu The Fletcher School i Mastercard wynika, że obecnie najbardziej cyfrowe gospodarki świata to Singapur (98,8 pkt), Stany Zjednoczone (89,8 pkt) i Hong Kong (88,1 pkt). Razem z Koreą Południową, Tajwanem, Niemcami, Estonią, Zjednoczonymi Emiratami Arabskimi, Izraelem czy Czechami są to gospodarki przydzielone do grupy wyróżniających się (stand out), tzn. takich, które osiągnęły już wysoki poziom cyfrowego zaawansowania, a jednocześnie ciągle się rozwijają, podano w komunikacie.
Polsce wskaźnik na poziomie 63,6 pkt dał 34. miejsce na świecie (21. w Europie), na poziomie Łotwy czy Słowacji (w raporcie Digital Evolution Index z 2017 r. Polska uplasowała się na 35. miejscu).
Jeśli jednak chodzi o tempo cyfryzacji globalnych gospodarek na przestrzeni ostatnich dwunastu lat (2007-2019), z wynikiem 57,3 plasujemy się na 13. miejscu na świecie, na poziomie Arabii Saudyjskiej czy Malezji. Tym samym Polska, tak jak Chiny, Indie, Indonezja czy Rosja, znalazła się w gronie gospodarek wybijających się (break out) - szybko rozwijających się, które dzięki dużej dynamice i potencjale wzrostu są bardzo atrakcyjne dla inwestorów. Globalnie zdecydowanie najszybsze tempo cyfryzacji notują Chiny (85,5 pkt.), przed Azerbejdżanem (65,3) i Indonezją (64).
W raporcie trzecia kategoria gospodarek została określona jako hamujące (stall out).
Są to te państwa, które pod względem cyfrowości są już dojrzałe, natomiast obserwuje się u nich spowolnienie tempa rozwoju technologii cyfrowych. W większym stopniu stawiają teraz na zrównoważony rozwój i zazwyczaj inwestują w zwiększenie włączenia cyfrowego. Przykłady takich gospodarek to: Szwecja, Wielka Brytania, Holandia, Japonia czy Kanada.
Czwartą kategorią są gospodarki przykuwające uwagę (watch out), w których wciąż jest jeszcze sporo do zrobienia w kontekście infrastruktury, jednak nadzieją są dla nich młodzi ludzie, okazujący duży entuzjazm w zakresie korzystania z mediów społecznościowych czy płatności mobilnych. Przykłady takich gospodarek to: Nigeria, Uganda, Kolumbia, Peru, Pakistan czy Sri Lanka, podano również.
Nigdy wcześniej nie było tak pilnej potrzeby zrozumienia czynników, które napędzają cyfryzację i zaufanie do niej. Wszystkie gospodarki świata, w tym polska, muszą mierzyć się z wyzwaniami wywołanymi przez pandemię i jednocześnie przygotowywać się na czas po-pandemiczny. Niezależnie od szerokości geograficznej, kluczowym elementem odbudowy gospodarek będzie sukces cyfrowy i skorzystanie z ogromnych możliwości, jakie dają nowe technologie i innowacje- powiedział Bartosz Ciołkowski, dyrektor generalny na Polskę, Czechy i Słowację w Mastercard Europe.
Jak wynika z raportu na ogólny wynik ucyfrowienia gospodarki kraju mają wpływ cztery istotne kryteria:
-
„Podaż cyfryzacji” pokazuje, jak bardzo rozwinięta jest infrastruktura ułatwiająca interakcje i transakcje cyfrowe. Rozumiana jest m.in. przez pryzmat powszechnego dostępu do szerokopasmowego internetu. W tym zestawieniu Polska z wynikiem 67 pkt zajmuje 37. miejsce na świecie (pierwszy jest Singapur z wynikiem 100), jednak pod względem tempa rozwoju tego czynnika jesteśmy już na 14. miejscu (wynik 72, najwyższy Rwanda - 80,4).
-
„Popyt na cyfryzację” to z kolei obraz tego, czy konsumenci chcą i potrafią korzystać z dóbr cyfrowego ekosystemu, jak również czy mają do tego odpowiednie narzędzia. Wynik na poziomie 78,1 pkt dał Polsce 29. miejsce na świecie (światowym liderem jest Korea Płd. z wynikiem 100). Jeśli chodzi jednak o rozwój tego parametru na przestrzeni ostatnich lat, to nasza pozycja jest zdecydowanie wyższa, bo 10. (wynik 55,4 pkt, najwyższy mają Chiny - 93,4). Wyniki raportu The Fletcher School i Mastercard pokazują zatem, że w Polsce popyt na korzystanie z cyfrowych produktów i usług jest na wyższym poziomie niż podaż. Jednocześnie pod względem tempa rozwoju obydwu tych czynników na przestrzeni ostatnich lat, polska gospodarka plasuje się w ścisłej europejskiej czołówce, co dobrze rokuje na przyszłość.
-
„Otoczenie instytucjonalne” to kryterium pokazujące, czy polityka prowadzona przez rządzących i stanowione prawo tworzą dobry klimat do rozwoju cyfrowych technologii i innowacji. Pod tym względem jesteśmy na 38. miejscu na świecie (wynik 60,2 pkt.), na poziomie Czech czy Gruzji. Najwyższy wynik ma Singapur (99,9). Pod względem tego, jak bardzo otoczenie instytucjonalne sprzyjające cyfrowości rozwinęło się w ostatnich dwunastu latach, jesteśmy na 44. miejscu (29,8), na poziomie Nowej Zelandii czy Niemiec. Najwyższy wynik uzyskał Azerbejdżan (49,9).
-
„Innowacje i zmiany” to wskaźnik pokazujący, w jakim stopniu innowacje stanowią siłę gospodarki cyfrowej państwa. Innowacja jest w tym przypadku rozumiana nie tylko jako dostępność nowych produktów i usług cyfrowych, ale też talentów i kapitału ludzkiego, czy jakość współpracy uniwersytetów i przemysłu w zakresie badań i rozwoju (R&D). To kryterium daje Polsce 39. miejsce (41,4 pkt), na poziomie Bahrajnu czy Łotwy. Wyżej od nas uplasowały się m.in. inne kraje z naszego regionu: Czechy, Estonia, Litwa, Słowenia czy Słowacja. Liderem na świecie jest Singapur (90,2), przed Hong Kongiem i Stanami Zjednoczonymi. Obiecujący może być natomiast dla Polski wskaźnik szacujący wzrost poziomu innowacji w gospodarce w ostatnich dwunastu latach. Wynik 45 dał Polsce już 17. miejsce na świecie, na poziomie Filipin czy Singapuru. Z państw Europy wyżej od Polski uplasowały się jedynie Ukraina i Litwa. W skali globalnej innowacje w gospodarce najszybciej postępują w Chinach (58,6), Etiopii i Hong Kongu.
W drugiej części raportu, „Cyfrowe Zaufanie”, poddano analizie 42 gospodarki z całego świata. Pod uwagę były brane cztery czynniki obrazujące, na jakim poziomie zaawansowania jest budowa cyfrowego ekosystemu w poszczególnych państwach i w jakim stopniu jest on przyjazny oraz bezpieczny z perspektywy użytkowników.
W krajach takich jak Brazylia, Kolumbia czy Meksyk cyfrowa gospodarka ma szansę przyspieszyć dzięki zachowaniu użytkowników, którzy wykazują bardzo duże zainteresowanie mediami społecznościowymi, płatnościami w internecie czy mobilnymi. Pod względem otwartości użytkowników na tego typu cyfrowe rozwiązania Polska znalazła się na 30. miejscu (wynik 30,3 pkt.), zaś liderem są Chiny (100).
W gospodarkach takich jak Chiny, Indonezja czy Wietnam obserwuje się coraz bardziej przychylne nastawienie użytkowników wobec cyfrowej przyszłości. Ten wskaźnik pokazuje też m.in., czy ufamy firmom technologicznym oraz instytucjom publicznym, że bezpiecznie i etycznie zarządzają naszymi danymi. Polska w tym zestawieniu znajduje się na 13. miejscu (58,25 pkt.), pierwsza jest Holandia (78,6).
Gospodarki o bardziej dojrzałym podejściu do cyfryzacji, takie jak Szwecja, Holandia czy Dania (numer 1., wynik 73,06), mogą pochwalić się zbudowaniem zaufania do cyfrowego środowiska. Wskaźnik ten określa, na ile gwaranci zaufania, tacy jak rząd czy duże korporacje, zapewnili bezpieczny i pewny ekosystem online. Polska znalazła się na 17. miejscu (58,31), tuż za Stanami Zjednoczonymi.
Gospodarki takie jak Stany Zjednoczone (najlepszy wynik, 78.16), Hong Kong, Tajwan, Korea Południowa i Singapur zapewniają obywatelom niemalże bezproblemowe możliwości korzystania z usług cyfrowych. W tym wskaźniku brano pod uwagę trzy komponenty: infrastrukturę (np. zasięg sieci 4G w kraju), dostęp (np. jaki odsetek populacji może korzystać z internetu) oraz interakcję (jaka jest wydajność łączności szerokopasmowej i komórkowej bądź czy robienie zakupów online jest bezproblemowe). Doświadczeniom tym towarzyszy wysoki poziom zaangażowania użytkowników, co już teraz daje czołowym gospodarkom pewną przewagę nad pozostałymi. Polska znalazła się na 25. miejscu (51,25 pkt).
Raport „Indeks Cyfryzacji Gospodarki” jest oceną rozwoju cyfrowych gospodarek 90 państw i obejmuje swoim zasięgiem 90 proc. światowej populacji mającej dostęp do internetu. W opracowaniu brano pod uwagę 358 różnych czynników. Ich wyniki, podawane w 100-stopniowej skali, zostały uwzględnione w dwóch strategicznych częściach raportu. Pierwsza z nich, „Cyfrowe Ewolucje”, pokazuje aktualny stan ucyfrowienia gospodarek oraz tego, w jakim tempie cyfryzacja ta na poszczególnych rynkach postępuje. Sekcja „Cyfrowe Zaufanie” w bardziej wnikliwy sposób obrazuje z kolei sam cyfrowy ekosystem - z jednej strony jego poziom zaawansowania, a z drugiej nastawienie konsumentów i organizacji wobec cyfryzacji.
ISBnews/RO
CZYTAJ TEŻ: Uwaga „piramidalni naganiacze”! Pierwsza kara już jest