The Guardian: kto zarabia miliardy na szczepionkach?
Pojawienie się szczepionek Covid-19, które obiecują powrót do bardziej normalnego życia stworzyło dla niektórych firm farmaceutycznych globalny rynek wart dziesiątki miliardów dolarów rocznej sprzedaży – pisze The Guardian.
Wśród największych zwycięzców znajdą się Moderna i Pfizer - dwie bardzo różne amerykańskie firmy farmaceutyczne, które pobierają ponad 30 dolarów od osoby za swoje dwudawkowe szczepionki.
Moderna została założona zaledwie 11 lat temu, nigdy nie osiągała zysków i zatrudniała zaledwie 830 pracowników przed pandemią. Z kolei Pfizer, który ma swoje korzenie w 1849 roku, osiągnął zysk netto w wysokości 9,6 miliarda dolarów w zeszłym roku i zatrudnia prawie 80 000 pracowników.
To, czy rynek w przyszłości będzie zarabiać zależy od tego, czy szczepionki będą wymagały tylko jednorazowego zastrzyku - jak na odrę - czy też wymagane będą regularne szczepienia, takie jak na grypę. Ale w najbliższej przyszłości do zdobycia są duże zwroty finansowe.
Pfizer, który dzieli koszty i marże po równo z BioNTech, spodziewa się 15 miliardów dolarów ze sprzedaży w 2021 roku w oparciu o aktualne umowy. Ostateczna liczba może być dwukrotnie wyższa, ponieważ Pfizer twierdzi, że może potencjalnie dostarczyć 2 miliardy dawek w tym roku. Analityk Barclays, Carter Gould, przewiduje sprzedaż na poziomie 21,5 miliarda dolarów w 2021 roku, 8,6 miliarda dolarów w przyszłym roku i 1,95 miliarda dolarów w 2023 roku, zakładając, że szczepionka jest jednorazowa.
Dwaj założyciele BioNTech, mąż i żona Ugur Sahin i Özlem Türeci – oboje lekarze - stali się multimiliarderami w zeszłym roku, kiedy potencjał szczepionki i umowa z firmą Pfizer spowodowały gwałtowny wzrost akcji.
Moderna podała, że spodziewa się sprzedaży w 2021 r. na poziomie 18,4 mld USD. Analityk Barclays Gena Wang prognozuje sprzedaż na poziomie 19,6 mld USD, 12,2 mld USD w 2022 r. I 11,4 mld USD w 2023 r., zakładając powtarzające się szczepienia.
Grupa inwestorów, którzy wspierali firmę, gdy została założona w 2010 roku, odniesie znaczące zyski. Prezes, Stéphane Bancel, 48-letni francuski dyrektor wykonawczy, posiada 9 proc. udziałów wartych obecnie prawie 5 miliardów dolarów.
Johnson & Johnson zamierza w tym roku dostarczyć co najmniej 1 miliard dawek, co przyniosłoby 10 miliardów dolarów. Rząd USA zamówił 100 mln dawek z opcją zakupu 200 mln więcej i płaci 10 dolarów za dawkę.
Analitycy z SVB Leerink prognozują wartość sprzedaży szczepionki AstraZeneca na poziomie 1,9 miliarda dolarów w tym roku i 3 miliardów dolarów w 2022 roku. W 2021 roku może być znacznie wyższa, jeśli AstraZeneca osiągnie ambitny cel 3 miliardów dawek. Firma zobowiązała się do dostarczania szczepionki na zasadach non-profit podczas tej pandemii i pobiera opłatę od 4,30 do 10 USD za dwie dawki.
Chińska firma Sinovac twierdzi, że w tym roku może wyprodukować ponad 1 miliard dawek. W niektórych chińskich miastach szczepionka została wyceniona na 60 dolarów za dwa zastrzyki. Indonezyjski partner firmy Sinovac, Bio Farma, który zamówił co najmniej 40 mln dawek, powiedział, że dwie dawki lokalnie będą kosztować 27,20 USD.
Choć nie została jeszcze zatwierdzona przez unijny regulator, Węgry i Słowacja kupiły rosyjską szczepionkę Sputnik V. Łącznie zamówiło ją ponad 50 krajów, w tym Iran, Algieria i Meksyk. AstraZeneca testuje dwudawkową kombinację swojej szczepionki ze Sputnikiem.
Trwa walka o masową produkcję Sputnika w Rosji, ale RDIF, fundusz majątkowy, poinformował w zeszłym miesiącu Financial Times, że podpisał umowy z 15 producentami w 10 krajach na wykonanie 1,4 mld zastrzyków. Zapowiedziano, że za wymagane dwie dawki na całym świecie zapłacą 20 dolarów lub mniej, ale udostępnią je bezpłatnie w Rosji.
Amerykańska firma Novavax widzi „potencjał kilku miliardów dolarów przychodów w ciągu najbliższych 12 miesięcy”. Ta liczba ma wzrosnąć, ponieważ Novavax spodziewa się, że dzięki partnerstwu z Instytutem Serum w Indiach, będzie w stanie wytwarzać 2 miliardy dawek rocznie do połowy 2021 r. – informuje The Guardian.
Niemiecka firma CureVac zamierza opublikować wyniki swojej szczepionki CVnCov w kwietniu i ma nadzieję uzyskać zgodę UE do czerwca. Największym udziałowcem jest niemiecki miliarder Dietmar Hopp, współzałożyciel firmy programistycznej SAP. Jest właścicielem ponad 80 proc. CureVac, obecnie wartego ponad 12 miliardów dolarów.
The Guardian/RO
CZYTAJ TEŻ: Chiny sprzeciwiają się „nacjonalizmowi szczepionkowemu”