Forum Wizja Rozwoju, czyli "Krynica" Północy
Z dr. Andrzejem Michalakiem, prezesem Fundacji Wizja Rozwoju, rozmawia Piotr Grabosz
- Jesteście już Krynicą północy?
- Przygotowujemy dopiero czwartą edycję, Krynica ma na koncie trzydzieści, w tym ostatnią przymusowo przeniesioną przez pandemię do Karpacza. Nie możemy się jeszcze mierzyć z „polskim Davos”, ale z pewnością jesteśmy największym wydarzeniem gospodarczym w północnej części kraju. Coraz bardziej rozpoznawalnym.
- Co tym decyduje?
- Kilka tysięcy uczestników każdej z dotychczasowych edycji, format ekspertów i uczestników paneli, coroczny patronat premiera, duże zainteresowanie mediów wymierne w kilkuset publikacjach i relacjach, rosnący prestiż naszych nagród gospodarczych, program, ranga i aktualność tematów poruszanych w Gdyni.
- Pandemia w znacznej mierze zmieniła zjawiska wpływające na rozwój gospodarki. Zamierzacie je badać i diagnozować?
- Naturalnie. Program tegorocznej edycji Forum jest jeszcze w fazie przygotowań, ale już znalazły w nim tematy najbardziej newralgiczne dla współczesności i przyszłości gospodarki. Zjawiska, problemy, tendencje i czynniki, których zrozumienie i opanowanie jest konieczne dla tworzenia wizji rozwoju. A to przecież nasza misja.
- Może pan już coś ujawnić z tegorocznej agendy?
-
Planujemy cztery sesje plenarne obejmujące około siedemdziesięciu wydarzeń, głównie paneli dyskusyjnych ale nie tylko. Forum tradycyjnie towarzyszyć będzie Hakhaton – zmagania informatyków i osób związanych z tworzeniem oprogramowania, które od lat cieszą się olbrzymią popularnością. Wieczorem pierwszego dnia zapraszamy też na uroczystą galę, podczas której wręczymy nasze nagrody gospodarcze w kilku kategoriach. - Najważniejsze tematy tegorocznej edycji?
-
Jest ich wiele. Z pewnością energetyka. Chcemy poszukać rozwiązań w dziedzinie morskiej energetyki wiatrowej, w ogóle podyskutować o źródłach: od atomu po biogaz czy wodę. Oczywiście nie zabraknie zagadnień, które są już stałym elementem programu poszczególnych edycji Forum. Myślę przede wszystkim o gospodarce morskiej. Perspektywach rozwoju portów, problemach magazynowania towarów, ograniczeniach w przemyśle stoczniowym czy terenach przeznaczonych na inwestycje obszarowe od Trójmiasta po Świnoujście i Szczecin. Poszukamy też odpowiedzi na pytanie czy polscy armatorzy w ogóle są potrzebni.
Kolejny blok, który możemy już traktować jako naszą specjalność to srebrna gospodarka, czyli ekonomiczne sprawy seniorów stanowiących grupę ważnych uczestników procesów rynkowych. Interesuje nas wypracowanie rozwiązań w dziedzinie aktywizacji osób starszych, zaspakajania ich potrzeb i poszukiwania ułatwień funkcjonowanie tej grupy w społeczeństwie coraz częściej korzystającym z nowoczesnych technologii.
W programie IV Forum nie zabraknie również tematów związanych z inwestycjami choćby w infrastrukturę transportową, taką jak Via Carpatia, która ma połączyć Litwę, Łotwę i Estonię z Grecją i Chorwacją. Chcemy zająć się zagadnieniami przekopu Mierzei Wiślanej i budowy Centralnego Portu Komunikacyjnego.
- Kontrowersyjne tematy.
- I bardzo dobrze. Forum zaprasza wszystkich zainteresowanych polską gospodarką bez względu na opinie i poglądy. Chcemy słuchać głosów padających z rożnych stron sceny politycznej i na ich fundamencie wypracowywać rozwiązania, które zaproponujemy decydentom. Bardzo liczymy na rzeczowa, konstruktywną dyskusję zarówno w tych dwóch kwestiach jak i zagadnieniach „Nowego ładu” zaproponowanego przez rząd, zwłaszcza w obszarach dotyczących przedsiębiorców.
- Czy w kwestiach gospodarczych możliwe jest uniknięcie polityki?
- To też temat, który interesuje Forum. W tym roku proponujemy blok o nazwie „Polityka i gospodarka”. Zapraszamy ekspertów, którzy poszukają odpowiedzi na pytania o miejsce Polski w gospodarce światowej w zależności od zmian i decyzji zachodzących chociażby w Unii Europejskiej. Zwłaszcza, że ostatnio przeżywa ona kryzys wartości i nie jest już tym, czym była piętnaście lat temu. Interesuje nas również kwestia polsko-węgierskiej współpracy gospodarczej i w ogóle pomysł na ekonomiczną wspólnotę Trójmorza. Wiele obiecujemy sobie po dyskusji na temat wpływu mediów na procesy gospodarcze, bo środki masowego przekazu bardzo często kształtują politykę, zjawiska poparcia lub negacji.
- Czy Forum podejmie problemy pandemii i ich wpływu na rzeczywistość gospodarczą?
- Naturalnie. Będziemy analizować bieżącą sytuację, ale też zastanawiać się nad konsekwencjami tego wszystkiego, co przyniosła Polsce pandemia, choćby na rynku pracy. Ważnym zagadnieniem jest również kwestia dywersyfikacji produkcji. Czy gospodarka rzeczywiście dobrze wychodzi na tym, że produkuje w Chinach? Jak weryfikują ten proces sytuacje kryzysowe? Czy nie lepiej zainwestować w produkcję własną? Droższą ale bezpieczniejszą, czyli per saldo bardziej opłacalną?
- Paneli nadal będzie tak dużo jak w poprzednich edycjach?
- Nie. Modyfikujemy ten program. Skracamy czas dyskusji kosztem przedłużenia spotkań poza panelowych i rozmów w kuluarach. Doświadczenie dotychczasowych trzech edycji uczy, że one też bardzo wiele dają, że to właśnie tam rodzi się wiele pomysłów i inicjatyw wykorzystywanych później w różnych dziedzinach życia.
- No właśnie. Ideą ale i ambicją Forum jest wypracowywanie konkretnych rozwiązań. Czym możecie się pochwalić po trzech latach?
- Wiele tematów rozpoczęło się w Gdyni i wiele przynosi nam powody do satysfakcji. Chociażby kwestie e-gospodarki czy rozwiązań informatycznych w dziedzinie ochrony zdrowia, e-recepty i inne udogodnienia, które przynoszą wymierne korzyści pacjentom. Zwłaszcza w dobie pandemii, kiedy samo korzystanie z rozwiązań online chroni zdrowie i życie. Na Forum ruszył projekt polskiego wana o napędzie elektrycznym, a kilka gigantów energetycznych podpisało tu umowę o wspólnych działaniach na rzecz elektromobilności. Powstało wiele rozwiązań dla przedsiębiorców, niektóre już zostały urzeczywistnione, inne są w toku.
- Czwarte Forum szykuje jakieś nowości?
- Z pewnością można zaliczyć do nich blok 3W: Węgiel-woda-wodór, realizowany wspólnie z Bankiem Gospodarstwa Krajowego. Będzie to z pewnością jeden z najciekawszych wątków dyskusyjnych, na który przeznaczamy trzy godziny. Co ciekawe węgiel w tym bloku nie oznacza paliwa czyli źródła energii, ale surowiec produkcyjny.
- Będzie patronat premiera?
- Tradycyjnie tak. Swój udział potwierdziły też ministerstwa kompetencyjnie związane z tematami sesji i paneli. Obok przedstawicieli rządu zasiądą naukowcy, eksperci i praktycy: menedżerowie i właściciele przedsiębiorstw. Tradycyjnie serdecznie zapraszamy dziennikarzy i bardzo liczymy na ich udział przynajmniej tak liczny, jak podczas poprzednich edycji.