Informacje

Debata „Od wizji do rzeczywistości: finansowanie zrównoważonego rozwoju”,  podczas IV Kongresu ESG / autor: materiały prasowe, fot. Anna Liminowicz
Debata „Od wizji do rzeczywistości: finansowanie zrównoważonego rozwoju”, podczas IV Kongresu ESG / autor: materiały prasowe, fot. Anna Liminowicz

Czy nasz drogi zrównoważony rozwój będzie tańszy?

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 6 lutego 2025, 12:46

  • Powiększ tekst

Droga Zielonego Ładu nie zakończy się ślepą ścianą, o ile przestanie być wyboista. Przedsiębiorcy powinni się raczej nastawiać na odbycie nią długiego marszu, o ile decydenci rzeczywiście pójdą po rozum do głowy i zniosą nadmiar duszących regulacji – takie wnioski można wyciągnąć z debaty „Od wizji do rzeczywistości: finansowanie zrównoważonego rozwoju”, odbytej podczas IV Kongresu ESG – Liderzy zrównoważonego rozwoju – Europa.

Realizacja celów klimatycznych i szerzej, zrównoważonego rozwoju, zaczyna się sprowadzać do pytania o to, czy Europa, w tym Polska, mają dość pieniędzy, aby je osiągnąć. Towarzyszą mu też jednak inne pytania. Jaki wpływ na Europejski Zielony Ład ma zwycięstwo Donalda Trumpa i polityka energetyczna nowej amerykańskiej administracji? Czy firmom opłaca się zazieleniać – i jakimi metodami? Co się może stać, jeżeli unijni decydenci nie zdołają efektywnie znieść nadmiaru regulacji? Czy nie jest tak, że w kraju sami wprowadzamy nadmiarowe, biurokratyczne regulacje? Dlaczego banki oferują firmom instrumenty finansowe i pomoc w podążaniu drogą zielonych zmian? O tym dyskutowali 29 stycznia w Warszawie uczestnicy debaty „Od wizji do rzeczywistości: finansowanie zrównoważonego rozwoju”.

W debacie uczestniczyli:

• Piotr Frankowski, Dyrektor Zarządzający, Ayming Polska,

• Marzena Nowogródzka, Dyrektor Departamentu Zrównoważonego Rozwoju ESG, PKO BP,

• Piotr Palutkiewicz, Wiceprezes, Warsaw Enterprise Institute,

• Ilona Pieczyńska-Czerny, Dyrektor, PwC Polska,

• Michał Popiołek, Członek zarządu, Forum Odpowiedzialnego Biznes, Dyrektor Zarządzający ds. Bankowości Globalnej i Inwestycyjnej, mBank,

• Krzysztof Traczyk, Dyrektor Gabinetu, Rzecznik Małych i Średnich Przedsiębiorców.

Moderatorem debaty był Sebastian Ogórek, szef Wyborcza.biz.

Co dalej z ESG?

Czy dotychczasowa polityka UE w zakresie promocji zasad ESG i prawodawstwo z tego zakresu, obecnie, pod wpływem zmiany, która zachodzi w USA, nie jest wywracana? - zapoczątkował debatę red. Sebastian Ogórek.

Według dyrektora Piotra Frankowskiego odpowiedź na to pytanie nie jest zerojedynkowa. Widać jednak, że następuje rewizja koncepcji, które w ostatnich latach dominowały w UE i w USA. - Moim zdaniem, chwila refleksji nad tym, czy idziemy w słusznym kierunku jest cenna. Kierunkowo nie ma ucieczki przed tym, aby myśleć o odejściu od zmian środowiskowych czy transformacji energetycznej itd. Pytanie tylko: w jaki sposób, w jakim tempie i jakimi narzędziami?

W opinii eksperta, trudno jest mówić o pełnej gotowości do wprowadzenia raportowania ESG, gdy zasady samego raportowania dopiero zostały zaadaptowane przez polskie prawo. – Opublikowaliśmy ostatnio raport Międzynarodowy Barometr ESG, w ramach którego zbadaliśmy ten temat w ośmiu krajach, w tym Polsce. Deklaratywnie co do gotowości do raportowania Polska wypada na poziomie średniej europejskiej. Przekonujemy klientów, aby z działaniami na rzecz ESG utożsamiali działania na rzecz podnoszenia własnej innowacyjności. Na przykład, co powinny zmienić w swoim parku maszynowym, aby zmniejszała się skala wytwarzanych odpadów, w jaki sposób poprawić swój mix energetyczny, aby zmniejszać własne koszty działalności – tłumaczy Frankowski.

W przekonaniu dyrektora Frankowskiego obecnie firmom łatwiej jest o otrzymanie finansowania bankowego, jeśli przechodzą na „zieloną stronę mocy”. - Musimy przecież patrzeć na całą tę sytuację także w perspektywie przyszłości, kiedy powinno być zdecydowanie łatwiej uzyskiwać zwrot z ponoszonych inwestycji. Uważam, że firmy, które świadomie dokonują transformacji ESG, na tym skorzystają – stwierdził.

PKO BP: nie widać trendu odwrotu od działań prośrodowiskowych

Dyrektor Marzena Nowogródzka zauważyła, że wśród klientów PKO BP nie widać trendu odwrotu od działań pozytywnie wpływających na środowisko. - Firmy są dalej tym zainteresowane, 60 proc. polskich firm korzystających z naszych usług współpracuje i prowadzi biznesy w UE i Wielkiej Brytanii, są mniej eksponowane na USA. Te firmy działają w zakresie transformacji energetycznej, aby poprawić swoją konkurencyjność. W naszym kraju mamy najdroższą energię w UE. Jednak moim zdaniem, nie ma odwrotu od działań ESG – mówiła. - Patrzymy także na to, co robią w tym zakresie Chiny.

Uczestniczka podkreśliła, że przedsiębiorcy są zainteresowani obniżaniem kosztów energii. - Transformacja energetyczna jest filarem strategii w PKO BP. Skupiamy się w pierwszej kolejności na energetyce dużej i rozproszonej oraz na instalacjach energetycznych dla mniejszych podmiotów na potrzeby własne. Firmy zaś oczekują od nas przedstawienia ekspertyzy. Musimy na etapie określania rentowności nowego projektu potrafić doradzić w zakresie architektury przedmiotu finansowania instalacji. Obecnie dużym zainteresowaniem klientów cieszą się magazyny energii, a także dane dotyczące profilu mocy. Stąd przed nami jeszcze duże wyzwania, ale to się opłaca: zarówno bankowi, jak i klientom – mówiła Marzena Nowogródzka.

WEI: narasta sprzeciw społeczeństw wobec zielonych zmian

Wiceprezes Piotr Palutkiewicz zwrócił uwagę na dwie istotne fale zjawisk. – Pierwsza dotyczy społecznej odpowiedzialności biznesu oraz rosnącej świadomości, że firmy działają racjonalnie, starając się minimalizować swój wpływ na środowisko i dbać o dobrobyt pracowników – mówił. – Druga fala, która nasiliła się po objęciu prezydentury przez Donalda Trumpa, obejmuje tych, którzy dostrzegają, że obietnice związane z ESG i „zielonym światem” nie przekładają się na poprawę ich poziomu życia.

W opinii Piotra Palutkiewicza narasta sprzeciw społeczeństw wobec zielonych zmian, co oznacza, że Zielony Ład może zostać zanegowany w demokratycznych wyborach szybciej niż się to wydaje. - Jest to bowiem nic innego niż sprzeciw wobec kształtu centralnego modelu narzucania społeczeństwom zasad postępowania w kontekście zmian klimatycznych – ocenił. Ale jego zdaniem, firmy muszą dokonać transformacji energetycznej, bo inaczej stracą konkurencyjność. - Skrępowaliśmy gospodarkę i całą przedsiębiorczość, a teraz nagle Bruksela zaczyna mówić, że musimy ratować konkurencyjność. A w przypadku Polski, że jedyną drogą do zwiększenia konkurencyjności jest transformacja energetyczna – mówił.

PwC: firmy powinny być gotowe do transformacji energetycznej

Zdaniem dyrektor Ilony Pieczyńskiej-Czerny, na USA należy patrzeć jako na miejsce, które najbardziej odczuwa zmiany i ryzyka klimatyczne. Zarazem to, co powiedział Trump i co jest emanacją oczekiwań części biznesu, lecz nie wyraża opinii całego biznesu czy społeczeństwa USA. - Spójrzmy choćby na władze Kalifornii, które wprowadzają regulacje w kierunku walki ze zmianami klimatu. To już jest pewien mainstream – mówiła ekspertka PwC Polska.

W opinii dyrektor Peczyńskiej-Czerny, działania biznesu na rzecz dekarbonizacji wynikają z kosztów energii. - Mamy obecnie zbyt wiele przeregulowanych wymogów. Miejmy nadzieję, że Komisja Europejska to poprawi. Natomiast firmy powinny być gotowe do transformacji, bo tego będą oczekiwać kontrahenci, często spółki z Niemiec czy innych krajów zachodnioeuropejskich. Inaczej nie będziemy konkurencyjni wobec firm zagranicznych – podkreśliła.

mBank: patrzmy, co robi Ameryka

Dyrektor Michał Popiołek stwierdził, że na sytuację w USA należy patrzeć z punktu widzenia polityki. - To, co robią amerykańskie banki inwestycyjne, które się wycofują z pewnych wcześniejszych inicjatyw na rzecz walki z ociepleniem klimatu, nie oznacza, że całkowicie porzucają takie działania. Już zresztą obecnie w USA OZE stanowią w miksie energetycznym 30 procent. Z kolei za pierwszej kadencji Trumpa USA bardzo wspierały energetykę odnawialną, której udziały w całym sektorze energetyki tego kraju bardzo szybko rosły. I tak prawdopodobnie będzie za obecnej kadencji. Tym bardziej, że proces inwestycyjny w zakresie paliw kopalnych trwa średnio pięć lat. Kto to wszystko miałby sfinansować? – pytał.

Jak zaznaczył, część regulacji UE oddziałuje negatywnie na biznes, ale część długoterminowo przyniesie pozytywne efekty. Przykładem jest regulacja sprzyjająca zmianie mixu energetycznego w Europie. W przypadku Polski, w której mix jest w dużym stopniu oparty na węglu, transformacja jest korzystna, bo w tej chwili musimy bardzo dużo płacić za prawa do emisji CO2. - Myślę, że Polska jest jednym z krajów, który z czasem będzie coraz bardziej wybierany jako miejsce do przenoszenia biznesu, bo wciąż koszty pracy są u nas niższe niż w krajach zachodnich, a trend w kierunku zmiany mixu energetycznego też jest dla nas dobry – stwierdził dyrektor Popiołek.

Biuro Rzecznika MSP: oszczędzanie energii to element biznesu

Zdaniem dyrektora Krzysztofa Traczyka, pierwszy pakiet deregulacyjny powinien do maja br. zostać zatwierdzony. - A jeszcze, choć w powijakach, znajdują się drugi i trzeci taki pakiet. W dodatku od początku roku przychodzą do biura Rzecznika MŚP przedsiębiorcy z różnych branż i wszyscy mówią o jednym - przeregulowaniu. W dodatku jesteśmy krajem, który wprowadza regulacje do przepisów, których nie musimy wprowadzać – podkreślił dyrektor.

W przekonaniu rozmówcy w USA ostatnie wybory prezydenckie „przewróciły stolik”. - Zastanówmy się, czy UE regulując wszystko, co dotyczy zasad ESG, pozostanie konkurencyjna wobec Chin czy USA, czy też ESG pozostanie w użyciu tylko w UE i będziemy konkurować między sobą w ramach UE? – pytał. Po czym podkreślił, przedsiębiorca nie zakłada firmy po to, by raportować, ale po to, by zarabiać. - Wszędzie tam, gdzie wcześniej przeprowadzałem w spółkach analizy finansowe i widziałem możliwość wprowadzenia oszczędności bez oglądania się na regulacje ESG, to takie oszczędności były możliwe. Wielu większym firmom zaczęło się po prostu opłacać zmieniać sposób pozyskiwania energii. I to nawet przy stosunkowo niewielkim zwiększeniu poziomu marży uzyskiwanej z własnej działalności. Bo to się po prostu bardziej opłaca, co wynika z rachunku ekonomicznego – podsumował.

GŁÓWNE REKOMENDACJE LIDERÓW ZRÓWNOWAŻONEGO ROZWOJU

Unijni decydenci powinni znieść nadmiar regulacji - w interesie gospodarki, ale też własnym

Należy zaniechać praktyk wprowadzania dodatkowych regulacji których nie wymaga UE

Firmy powinny zabiegać o swój mix energetyczny, aby obniżać koszty

Warto przyglądać się dalszemu kierunkowi energetycznej polityki USA

Należy ostrożnie podchodzić do zapewnień firm, że są gotowe raportować ESG

Przedsiębiorcy powinni korzystać nie tylko z finansowania, ale i z wiedzy banków

Warto się przygotować na rozwój zgodny z Zielonym Ładem, bo jego zaniechanie jest wątpliwe

Oprac. Sek

»» Odwiedź wgospodarce.pl na GOOGLE NEWS, aby codziennie śledzić aktualne informacje

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych