Informacje

fot. Pixabay / autor: fot. Pixabay
fot. Pixabay / autor: fot. Pixabay

Francuski podatek od reklam uderza w Google

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 28 maja 2021, 08:00

  • Powiększ tekst

Google jest bliski porozumienia w dochodzeniu antymonopolowym prowadzonym we Francji, w ramach którego gigantowi postawiono zarzut nadużywania swej pozycji w reklamach online. „Google prawdopodobnie zapłaci grzywnę i wprowadzi zmiany systemowe” - pisze „WSJ”.

O możliwości polubownego zakończenia sporu poinformował w czwartek „Wall Street Journal” powołując się na źródła znające sprawę. Dziennik zaznaczył, że Google dysponuje narzędziami dającymi tej firmie przewagę nad konkurentami.

Francuski casus jest jednym z najbardziej spektakularnych. Doskonale ilustruje dominację Google jako dostawcę narzędzi służących sprzedawaniu reklam w sieci” – pisze nowojorska gazeta biznesowa.

Google zaproponował polubowne rozwiązanie sporu poprzez pomoc techniczna w usuwaniu barier, które uniemożliwiały uczciwą konkurencję i wykluczały de facto inne firmy z rynku.

Ugoda może być jedną z pierwszych z serii, jeśli chodzi o nowe dochodzenia lub pozwy kierowane przeciwko Google w związku z działalnością reklamową. Reklamy wygenerowały w minionym roku 147 mld dolarów przychodów Google, więcej niż zarobiła jakakolwiek inna firma technologiczna na świecie.

Gazeta zwraca uwagę, że większość sprzedaży Google pochodzi z wyszukiwania i reklam na YouTube. Ale około 23 mld dolarów przyniosła w zeszłym roku pomoc wydawcom w sprzedaży reklam. Powiązania między pojedynczymi firmami Google prowadzą do antymonopolowych kontroli, w tym wezwań do ich rozdzielenia.

Rzeczniczka firmy Google, Leslie Pitterson nie skomentowała ugody, o której ewentualnym osiągnięciu pisze „WSJ”. Powiedziała jedynie, że „podjęto działania mające ułatwić rozwiązanie sprawy”.

Nadal gromadzimy informacje i dokonujemy aktualizacji, by lepiej służyć użytkownikom i szerszemu systemowi” – wyjaśniła.

Według konserwatywnej gazety, jeśli porozumienie z Google zatwierdzi urząd ds. konkurencji, jego postanowienia mogą być ogłoszone w ciągu kilku tygodni. Staną się wiążące tylko we Francji.

„Grupa amerykańskich stanów pod przewodnictwem Teksasu pozwała Google w grudniu za rzekome prowadzenie cyfrowego monopolu reklamowego. Brytyjski Urząd ds. Konkurencji rozpoczął w styczniu dochodzenie mające wyjaśnić czy plan Google usunięcia narzędzi śledzenia użytkownika zwanych „cookies” (ciasteczka) z przeglądarki Chrome może zaszkodzić konkurencji w branży reklamy online. Natomiast Komisja Europejska, główny unijny regulator antymonopolowy, który odpowiada za politykę konkurencji UE, bada działalność reklamową Google pod kątem zgodności z prawem konkurencji” – wskazuje „The Wall Street Journal”.

PAP/ as/

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych