Informacje

Zdjęcie ilustracyjne / autor: Pixabay.com
Zdjęcie ilustracyjne / autor: Pixabay.com

Test odporności na COVID-19 zbada kilka rodzajów przeciwciał

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 2 lipca 2021, 12:30

    Aktualizacja: 5 lipca 2021, 14:13

  • Powiększ tekst

Kilka rodzajów przeciwciał można zbadać w jednym teście odporności na COVID-19 (Microblot Array), który teraz udostępnia w ofercie także Łukasiewicz – PORT Polski Ośrodek Rozwoju Technologii. Większość dostępnych obecnie badań wykrywa tylko jeden rodzaj przeciwciał. O odporności nie decydują jednak tylko przeciwciała

„Badanie i monitorowanie odporności to kolejny istotny etap w walce z pandemią COVID-19” – przekonuje w informacji przekazanej PAP dyrektor ośrodka dr Andrzej Dybczyński.

Wiele osób po przebytej chorobie lub szczepieniu zastanawia się, czy nabyło odporność na wirusa SARS-CoV-2 i jak długo się ona utrzymuje. Reakcja immunologiczna jest indywidualna, na ogół zdrowe osoby młode wykazują większą odporność, ale nawet między nimi mogą występować istotne różnice.

Koronawirus SARS-CoV-2 zawiera kilka białek (antygenów), które są wysoce immunogenne, czyli powodują wytwarzanie przeciwciał chroniących przed zachorowaniem na COVID-19. Powstają one zarówno w efekcie kontaktu organizmu z patogenem, jak i po szczepieniu. Badanie ich ilości i rodzaju pozwala stwierdzić, czy pacjent wytworzył odporność na wirusa.

Większość dostępnych na rynku testów rozpoznaje tylko jeden rodzaj przeciwciał, świadczące o odporności poszczepiennej, albo wskazujące na odporność poinfekcyjną (ozdrowieńczą). Dr Andrzej Dybczyński zapewnia, że Test Microblot Array wykrywa przeciwciała dla kilku kluczowych antygenów wirusa SARS-CoV-2, dzięki czemu pozwala na identyfikację obu rodzajów odporności w ramach jednego badania. Pacjent otrzymuje informację, czy wykryte w próbce krwi stężenie przeciwciał ma działanie ochronne. Może się również dowiedzieć, czy nie przeszedł bezobjawowo zakażenia wirusem SARS-CoV-2.

Testy te rozróżniają przeciwciała typowe dla SARS-CoV-2 od przeciwciał tworzonych w kontakcie z innymi ludzkimi koronawirusami – zarówno tymi, które powodują łagodne przeziębienia (np. NL63 czy 229E), jak i wysoce zakaźnymi (SARS-CoV, MERS-CoV).

Na potrzeby testu pobierana jest niewielka ilość (3 ml) krwi. Pobrania materiału dokonuje wykwalifikowany personel medyczny Centrum Diagnostyki Populacyjnej.

Trzeba jednak pamiętać, że przeciwciała nie są jedynym i wcale nie najważniejszym elementem systemu odpornościowego. Oprócz nich ważną rolę pełnią limfocyty, komórki odpornościowe. Nawet jak nie ma przeciwciał albo nie można ich wykryć, odporność nadal może się utrzymywać i to przez długi czas.

Limfocyty są wytwarzane w czerwonym szpiku kostnym, a potem dojrzewają w grasicy, skąd przechodzą do krwi obwodowej oraz narządów limfatycznych. Utrzymują się w organizmie od kilku miesięcy do kilku lat. Dzielą się na kilka typów. Limfocyty T wspomagają odpowiedź humoralną (w płynie bezkomórkowym) i komórkową (współdziałające m.in. makrofagami i granulocytami oraz innymi limfocytami). Stymulują też wytwarzanie przeciwciał bezpośrednio skierowanych przeciwko patogenom.

Czytaj też: Burza po wypowiedzi lekarki nt. szczepień. Reaguje MZ

PAP/KG

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych