Specjalne Strefy Ekonomiczne przyciągają miliardy!
Pierwsze półrocze w specjalnych strefach ekonomicznych było lepsze niż niejeden cały rok. Tylko spółka z Legnicy ma na koncie zero decyzji, ale za to niespodziankę w zanadrzu - pisze środowy „Puls Biznesu”.
253 decyzje, w których firmy deklarują 11,4 mld zł nakładów i stworzenie 7 tys. miejsc pracy - oto efekty pracy od stycznia do lipca 14 spółek zarządzających Specjalnymi Strefami Ekonomicznymi (SSE). Dla porównania rok temu o tej porze było 139 decyzji na projekty za około 4 mld zł tworzące niecałe 2,4 tys. miejsc pracy - pisze „PB”.
„Pod względem liczby decyzji wyniki są lepsze niż w całym 2015 r., nakłady przekraczają deklaracje z lat 2013 i 2015, a liczba miejsc pracy jest lepsza niż w całym ubiegłym roku” - podaje gazeta.
Jak czytamy, najwięcej, 3,5 mld zł zamierzają zainwestować inwestorzy Wałbrzyskiej SSE.
„Pod względem liczby wydanych decyzji prym wiedzie Katowicka SSE. Ta spółka w 2020 r. była najlepsza pod każdym względem: liczby wydanych zezwoleń (57), deklarowanych nakładów (5,1 mld zł) i miejsc pracy (1500)” - podaje „Puls Biznesu”.
Dodaje, że wyjątkiem jest Legnicka SSE, która do końca czerwca nie wydała ani jednej decyzji. W lipcu pojawili się już w LSSE dwaj pierwsi inwestorzy, a w ostatnich dniach pierwszego półrocza trzy firmy złożyły wnioski na inwestycje za 640 mln zł tworzące 110 miejsc pracy - czytamy.
PAP/ as/