PKO BP bije rekordy! Największy zysk w historii polskiej bankowości!
PKO BP w I połowie 2021 r. osiągnął 2,4 mld zł zysku, co oznacza wzrost o 85 proc. w stosunku do I połowy 2020 r. To najwyższy półroczny zysk w historii banku – powiedział p.o. prezesa PKO BP Jan Emeryk Rościszewski podczas czwartkowej konferencji prasowej.
-Grupa Kapitałowa PKO Banku Polskiego w I półroczu 2021 r. wypracowała najwyższy zysk w swojej ponad 100-letniej historii. Wyniósł on 2,4 mld zł i był znacznie wyższy niż przed pandemią – powiedział Jan Emeryk Rościszewski podczas konferencji prasowej.
W stosunku do I półrocza 2020 r. jest to wzrost zysku o blisko 85 proc. W samym drugim kwartale grupa wypracowała ponad 1,2 mld zł zysku. To także najwyższy zysk kwartalny banku w historii. Jego wysokość jest też zgodna z konsensusem prognoz wyników PKO BP, prezentowanym na stronach banku.
-Odbudowę wyniku po trudnym 2020 roku wspierał wzrost skali działania i rozwój nowych linii biznesowych oraz odpowiedzialne podejście do ryzyka – powiedział Jan Emeryk Rościszewski.
Podczas konferencji zwrócił on m.in. uwagę na wzrost finansowania klientów w II kw. o 1 proc., do 230,3 mld zł. Szczególnie duża dynamika widoczna była w kredytach detalicznych, gdzie wzrost sprzedaży w stosunku kwartalnym wyniósł 40 proc., a w stosunku rocznym 121 proc. Rosły także oszczędności klientów – ich suma na koniec II kwartału 2021 r. wyniosła 383 mld zł i była o 3,4 proc. wyższa niż na koniec I kwartału 2021 r. Te czynniki sprawiły, że bank, mimo niskich stóp procentowych, poprawił swój wynik odsetkowy.
W trakcie konferencji prasowej zwrócono uwagę, że bank już zrealizował kilka z celów swojej strategii. Chodzi o wskaźnik kosztów do przychodów, który jest już niższy od wspomnianego w strategii poziomu 41 proc., a także o wskaźnik zwrotu z kapitału ROE, który po I półroczu wyniósł 12,1 proc. (w strategii jest zapisany poziom 12 proc.). Zgodny z celami strategii jest także poziom kosztów ryzyka, który wyniósł 50 pkt. bazowych (strategia mówi o 0,6-0,75 proc.). Tym samym do zrealizowania zostaje osiągnięcie wyniku rocznego na poziomie 5 mld zł rocznie i więcej oraz uzyskanie zdolności do wypłaty dywidendy.
-Dostaliśmy indywidualne zalecenia nadzorcze i wiemy, że za rok 2020 nie będziemy mogli wypłacić dywidendy. Ale liczymy, że wrócimy do wypłacania dywidendy w najbliższych latach, w tym może już w roku przyszłym – powiedział wiceprezes PKO BP ds. finansowych Bartosz Drabikowski.
W czasie konferencji p.o. prezesa zapowiedział „drugi etap rewolucji bancaassurance”.
-Chcemy wprowadzić hurtową sprzedaż ubezpieczeń niepowiązanych, tzw. stand alone. Widać na przykład w Hiszpanii, Włoszech czy Francji, że tam bardzo silny wzrost osiągają podmioty zależne banków, które właśnie tego typu ubezpieczenia sprzedają” – powiedział Jan Emeryk Rościszewski.
Dodał, że sprzedaż takich ubezpieczeń będzie możliwa przede wszystkim dzięki systemom bankowości elektronicznej, zwłaszcza mobilnej. Pozwala ona bowiem ubezpieczycielowi kontaktować się z klientami codziennie. Zwrócił uwagę, że PKO BP ma już 4,2 mln użytkowników bankowości mobilnej, którzy w II kw. 2021 r. dokonali ponad 110 mln transakcji.
Wśród innych planów PKO BP jest także rozwój oddziałów zagranicznych. W marcu tego roku został uruchomiony oddział banku na Słowacji, w roku przyszłym ma powstać taka placówka w Rumunii. W trakcie konferencji zwracano uwagę na wzrost wyniku na działalności o 5,3 proc. w przypadku oddziału w Niemczech oraz na wzrost liczby klientów placówki w Czechach o 57 proc.
Czytaj też: Polska gospodarka wystrzeliła! 12-proc. wzrost PKB w II kw.?
Mat. pras./Twitter/PAP/kp