PKO BP stabilnym fundamentem polskiej gospodarki
Grupa PKO Banku Polskiego wypracowała w 2022 roku zysk netto na poziomie ponad 3,3 mld zł. W tym czasie aktywa osiągnęły 431 mld zł, natomiast liczba klientów wzrosła do 11,7 mln.
Jak zauważył podczas konferencji prasowej Paweł Gruza, wiceprezes PKO BP, kierujący pracami zarządu zeszły rok charakteryzował się w wyjątkowymi zdarzeniami, które wpłynęły nie tylko na wyniki finansowe samego banku, ale całego sektora.
-Mieliśmy tutaj tragiczne wydarzenia, jak inwazja Rosji na Ukrainę. Te właśnie czynniki odcisnęły swoje piętno zarówno na geopolityce, jak i makroekonomii całej Europy oraz naszego regionu – w tym Polski. Wymagało to również wprowadzenia zmian w całym sektorze finansowym – zauważył Paweł Gruza.
Według niego, przy tak trudnej sytuacji bank sprostał piętrzącym się wyzwaniom – pozostając jednocześnie silnym fundamentem finansowania polskiej gospodarki.
-Wypracowaliśmy solidny zysk netto w wysokości 3,3 mld zł, przy dobrym zwrocie z kapitału ROE 9,7 proc. Nastąpiło to głównie dzięki wzrostowi dochodów podstawowych. Dodatkowo osiągnęliśmy także dobrą marżę odsetkową, dzięki wzrostowi rynkowych stóp procentowych – dodał Paweł Gruza.
Zwrócił także uwagę na dyscyplinę kosztową i sprawne zarządzanie bankiem, które przyczyniły się do osiągnięcia wskaźnika koszty/dochody na poziomie 45,3 proc.
-Osiągnęliśmy także sumę bilansową w wysokości 431 mld zł, przy wzroście liczby klientów do 11,7 mln – dodał szef banku.
Z kolei Piotr Mazur, wiceprezes PKO BP ds. ryzyka zwrócił m.in. uwagę na rynek kredytów hipotecznych, który – po sporej zapaści w 2022 roku – ma szansę na lekkie odbicie w kolejnych kwartałach.
-Możemy się tutaj spodziewać odbicia, ale pod warunkiem, że stopy procentowe zaczną dość szybko spadać – powiedział Piotr Mazur.
Zgodnie z prognozami, PKO BP spodziewa się, że kredyty ogółem w sektorze wzrosną w tym roku o 2,7 proc. W przypadku kredytów hipotecznych można oczekiwać spadku o 0,7 proc. (przy obecnych stopach). Z kolei kredyty konsumpcyjne powinny przyrosnąć w tempie 3,2 proc.
Piotr Mazur podkreślił także, że do końca 2022 roku frankowicze złożyli 37,5 tys. wniosków o mediację. W samym grudniu takich wniosków było 3 tys. wobec 2,2 tys. w listopadzie i 1,4 tys. w grudniu.
-W dalszym ciągu podpisujemy ugody z posiadaczami kredytów frankowych. Co ważniejsze po publikacji opinii rzecznika generalnego TSUE ten trend się nie zachwiał – dodał wiceprezes banku ds. ryzyka.
Krzysztof Pączkowski
Czytaj też: Kiedy obniżka stóp procentowych? Ekspert podaje termin