Polacy uciekają z Polski - kraj wyludnia się szybciej niż podczas przesiedleń Stalina
Mimo licznych zapewnień Donalda Tuska o stabilnej sytuacji ekonomicznej w kraju, Polacy masowo uciekają za granicę. Wszystko wskazuje na to, że ruszyła kolejna potężna fala emigracji, zbliżona do tej z 2006-2007 roku. Według szacunków prof. Krystyny Iglickiej, demografa, ekonomisty i rektora Uczelni Łazarskiego w 2013 roku z Polski wyjechało nawet pół miliona rodaków.
Na kolejną potężną falę emigracji wskazują oficjalne statystyki. Według danych niemieckich przybyło do nich w ubiegłym roku 200 tys. Polaków. Podobna liczba naszych rodaków udała się też do Wielkiej Brytanii. Duże grupy zaczęły szukać swojego szczęścia także w Holandii i Norwegii –
mówi prof. Iglicka.
Jak szacują eksperci, tym razem w poszukiwaniu lepszej przyszłości wyjeżdżają nie pojedyncze osoby, lecz całe rodziny, które nie chcą skazywać się na wieloletnią rozłąkę. Nawet antypolskie nastroje nie wpływają na zmianę ich decyzji.
Mimo nienawiści wobec Polaków ze strony polityków niektórych partii, mimo nagonki w Wielkiej Brytanii nadal żyje się spokojniej niż w Polsce. Łatwiej zdobyć pracę, łatwiej utrzymać rodzinę, łatwiej odłożyć pieniądze i coś zaoszczędzić –
informuje Agnieszka Żerek, dyrektor Legalis Biuro Porad Prawnych w aglomeracji londyńskiej.
W 2013 roku ponad 2 miliony Polaków było na bezrobociu. Średnio na jedną ofertę pracy przypadało 70 kandydatów. Problem z ze znalezieniem zatrudnienia miały również osoby ze średnim i wyższym wykształceniem.
Z Polski wyjechało bowiem ponad 1,2 mln osób z wykształceniem co najmniej średnim – wynika z symulacji GUS na podstawie danych, które zostały zebrane podczas narodowego spisu powszechnego w 2011 r. Wśród emigrantów w wieku 13 lat i więcej jest ich 67 proc., gdy w kraju taki poziom wykształcenia ma 49 proc. Polaków. Ponadto 400 tys. emigrantów miało wykształcenie wyższe –
podaje gazetaprawna.pl.
Prognozy ekspertów nie napawają optymizmem. Ponad 1,6 miliona Polaków przebywa za granicą dłużej niż rok, a szanse na ich powrót zmniejszają się z każdym rokiem. Możliwe, że jedynie część z nich zdecyduje się przyjechać do Polski i to dopiero na emeryturę. Choć to i tak optymistyczne prognozy…
Więcej na wSumie.pl.
AC/gazetaprawna.pl
