
TYLKO U NAS
Zachodnia gospodarka w stagnacji, Polska błyszczy
Polska, tak jak cały region Europy Środkowo-wschodniej, mocno zintegrowana jest ekonomicznie z Zachodem, zwłaszcza z Niemcami. Ich kłopoty odbijają się także na nas. Mimo tej nie najlepszej koincydencji, sytuacja gospodarcza w Polsce jest o niebo lepsza niż w zachodniej części kontynentu – ocenili uczestnicy panelu „Kapitał w odwrocie czy na nowym szlaku? Przyszłość inwestycji w Europie środkowej” w ramach II edycji Forum Idee dla Polski.
Paweł Borys, prezes Polskiego Funduszu Rozwoju w latach 2016-2024, obecnie partner zarządzający w MCI Capital, podzielił się podczas II edycji Forum Idee dla Polski, który odbył się dzisiaj w Warszawie, swoimi wrażeniami ze spotkania z przedstawicielami biznesu w Niemczech. –Nastroje były fatalne, mówił Borys do uczestników panelu „Kapitał w odwrocie czy na nowym szlaku? Przyszłość inwestycji w Europie środkowej”. Niemcy pogrążone są w stagnacji, tak jak zresztą większa część zachodniej Europy. Na jej tle Polska i Europa Środkowo-wschodnia wypadają dobrze.
Jesteśmy w dobrym miejscu – podkreślał Paweł Borys.
»» O II Forum Idee dla Polski Instytutu Sobieskiego czytaj tutaj:
Trwa „Forum Idee dla Polski” Instytutu Sobieskiego
W podobnym duchu o naszym kraju i o naszej części Europy mówił drugi uczestnik panelu - Jan Ruzicka, dyrektor ds. stosunków zewnętrznych w czeskim PPF Group, który jest m.in. udziałowcem InPost. Mówił o Polsce jako o miejscu stabilnego biznesu, region określił nawet mianem safe haven – bezpiecznej przystani, Polaków nazwał ludźmi „ciężko pracującymi”.
Jestem nastawiony bardzo pozytywnie. Chcemy tu pozostać – mówił Jan Ruzicka.
Nie znaczy to jednak, że sytuacja jest idealna.
Prowadzący panel Ignacy Morawski, zastępca redaktora naczelnego dziennika „Puls Biznesu”, mówił o awersie do inwestowania w Europie Środkowo-wschodniej, o dobrej sytuacji gospodarczej z naszej perspektywy, ale z punktu widzenia inwestorów zagranicznych już niekoniecznie. Przypomniał, że część krajów naszego regionu, np. Węgry czy Estonia, też zaczynają popadać w stagnację.
Paweł Borys przyznał, że kapitał płynie teraz do USA, do Azji, a do Polski trafia go niewiele. W porównaniu z poprzednią dekadą, załamały się inwestycje bezpośrednie. Do Polski trafia głównie kapitał portfelowy. Według Borysa, rozwijamy się głównie dlatego, że mamy wysoki deficyt budżetowy. Czesi rozwijają się wolniej, ale ich deficyt jest mniejszy.
Według niego, Polska musi zmienić model gospodarki, z usługowej na produkcyjną, wtedy pojawi się więcej marek eksportowych. Nasz kraj powinien być też beneficjentem rewolucji technologicznej, z racji chociażby na to, że mamy dużo spółek działających w tych branżach. Musimy więcej inwestować. Paweł Borys uważa, że jeżeli to się nie zmieni, za dwa lata będziemy cieszyli się z tego, że rozwijamy się w tempie 2 proc. rocznie.
Stanisław Koczot
»» Odwiedź wgospodarce.pl na GOOGLE NEWS, aby codziennie śledzić aktualne informacje
»» O bieżących wydarzeniach w gospodarce i finansach czytaj tutaj:
Srebro bardziej nerwowe niż złoto
Koniec absurdalnych kar za studnie?
Teraz Francja! Zabójczy wirus krąży nad bankami
»»Serwis najnowszych doniesień o biznesie i finansach – oglądaj Wiadomości Gospodarcze w telewizji wPolsce24
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.