
Już ponad 20 dni od zamknięcia rządu USA
Amerykanie sprawdzają, jak długo można utrzymywać zamknięcie rządu, zanim wyborcy wymuszą na nich ugodę. W Kanadzie ceny pierwszy raz od pół roku rosną szybciej niż o 2 proc. w skali roku. Zanosi się na niemal rok bez zmiany stóp procentowych na Węgrzech.
Trzeci tydzień zamknięcia rządu
W globalnej polityce tak dużo się dzieje, że można przegapić wydarzenia, które normalnie nie schodziłyby z pierwszych stron gazet. Właśnie minął 21. dzień zamknięcia rządu w USA. Obie strony sporu napędzane są przez radykalne skrzydła w swoich partiach, co powoduje, że konflikt nie jest rozwiązywany. Głównym oczekiwaniem Demokratów jest zaprzestanie rozmontowywania systemu opieki medycznej. Republikanie uważają, że nie należy tego robić, za to należy wprowadzić prowizorium i negocjować w trakcie. Problem w tym, że niektóre programy wygasają z końcem roku. Z tego powodu Demokraci nie mają dużego pola manewru, gdyż propozycja finansowania teraz, a rozmowy o zdrowiu później to pułapka, w którą nie chcą wpaść. Obie partie oczywiście uważają, że to wina obstrukcji z drugiej strony. Pomimo tego dolar w ciągu czterech dni umocnił się o ponad 1 centa względem euro.
Inflacja w Kanadzie przyspiesza
Wczoraj poznaliśmy również dane na temat inflacji w Kanadzie. Po kilku miesiącach poniżej poziomu 2 proc. widać wyraźne przyspieszenie. Rynek spodziewał się wzrostu do 2,3 proc., a niestety był on wyższy i wyniósł 2,4 proc.. Dlaczego mamy nagle takie przyspieszenie? Kluczem do tej zagadki wydają się efekty kalendarzowe. Rok temu wrzesień był niespodziewanym dołkiem. Teraz odnosimy się do tamtego niższego poziomu to i wzrost wydaje się większy. Rynek zareagował umocnieniem dolara kanadyjskiego. Wyższa inflacja to wyższe stopy procentowe, które powodują, że inwestorzy przychylniej patrzą na walutę i ją kupują, jednocześnie podnosząc jej cenę.
Stopy procentowe na Węgrzech
Inflacja w Budapeszcie wynosi obecnie równo 4,3 proc. od trzech miesięcy. Przy tym poziomie wydaje się, że jest miejsce na obniżki stóp procentowych wynoszących obecnie 6,5 proc.. Nie dość, że nie doszło do takiej decyzji, to jeszcze oczekiwania mówią o braku zmian w nadchodzących kwartałach. Jak nietrudno się domyślić, rząd napiera silnie na cięcia – w końcu łatwiej się rządzi przy tańszym pieniądzu. Co powoduje, że tamtejszy bank centralny nie obniża stóp? W komunikacie dość niespodziewanie postawiono silny nacisk na kurs walutowy. Jeżeli dojdzie do obniżek, to osłabiająca się waluta przełoży się na dalszy wzrost inflacji. Z drugiej strony obecne działania w ramach kontroli cen obniżają inflację o 1,5 proc.. Wiemy, chociażby z Rumunii, jak kończy się uwalnianie cen po dłuższym czasie. Na razie zatem stopy pozostają bez zmian, a forint od początku roku umocnił się do euro ponad 5 proc., co tylko pogłębia problemy gospodarki.
Dzisiaj w kalendarzu danych makroekonomicznych brak istotnych odczytów.
Maciej Przygórzewski – główny analityk w InternetowyKantor.pl
»» Odwiedź wgospodarce.pl na GOOGLE NEWS, aby codziennie śledzić aktualne informacje
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.