Opinie
www.sxc.hu
www.sxc.hu

Człowieka można zniszczyć za jedno wypowiedziane słowo

Przemysław Rudź

Przemysław Rudź

Wiecznie walczący o kapitalizm libertarianin, wyznawca wolności indywidualnej, nienawidzący rządu i podatków.

  • Opublikowano: 22 maja 2014, 09:42

  • Powiększ tekst

Człowieka można zniszczyć za jedno wypowiedziane słowo, usprawiedliwiając jednocześnie innego z wielu wyrządzonych podłości. (moje)

Premier stwierdził, że wypowiedzi JKM i jego rzekomym nawoływaniu do "gwałcenia kobiet", cytowane częściej od prognozy pogody w Tusk Vision Network - jego medialnym biczu na prawicę, mają charakter przestępczy. Zobaczymy czy w związku z tym skieruje do prokuratury wniosek o zbadanie ich potencjalnej karalności. Jeżeli można skazać człowieka za wypowiedzenie jakichś słów, które nie godzą bezpośrednio w konkretną osobę, nie szczują jej przeciwko komuś lub kogoś przeciwko niej, to jeśli osoba ta startuje w wyborach i głosują na nią ludzie popierający poglądy przez nią reprezentowane, to należałoby ich też pozamykać, czyż nie? Inna kwestia to rozdział poglądów i opinii osoby indywidualnej, i programu partii przez nią reprezentowanej. Jeżeli dyskusja przedwyborcza kompletnie ignoruje program partii, a skupia się tylko na kontrowersyjnych opiniach, najczęściej zresztą wyrwanych z kontekstu, wtedy nie jest to już dyskusja merytoryczna, a tylko i wyłącznie szukanie haków w celu dyskredytacji zaproszonego do studia (o ustawce z cytatem, który na życzenie TW Stokrotka posłusznie z rękawa wyjął poseł P. Kowal nie chcę wiele pisać, bo to rynsztok). Przypominam, że partia to nie jedna osoba, to grono członków i sympatyków, skupionych wokół statutowo i programowo wyłożonych idei, które chcą wprowadzić w życie. Program Nowej Prawicy, to nie tezy prezesa zawarte w jego książce skierowanej do ojców, wydanej zresztą pierwszy raz ponad 20 lat temu i skierowanej jednocześnie tylko do mężczyzn. Czy przez ten cały czas wszystko było ok, a teraz gdy sondaże dają szanse wejścia do unijnego parlamentu kilku członkom KNP, nagle okazuje się, że książką tą powinna zająć się prokuratura?

Program Nowej Prawicy i środowisk republikańskich to klarownie wyłożone zasady konserwatywno-liberalnego spojrzenia na kwestie gospodarki i światopoglądu, których ekonomiczne i polityczne wartości wyłożył z jednej strony M. Friedman czy A. von Hayek, a z drugiej strony politycy tej miary co R. Reagan, czy M. Thatcher. Konstytucja tego kraju gwarantuje wolność wypowiedzi, wierzeń i przekonań. Nikt nie może za wypowiedziane słowa trafić na ławę oskarżonych, czy być skazanym. Było to możliwe w ustrojach totalitarnych, gdzie władza maglowała mózgi niepokornym i wszystkim chcącym swobodnie wyrażać swoje myśli. Wracamy do mentalnej komuny w imię panującej wszem i wobec poprawności politycznej. Realia tego kraju pokazują jednak, że za wyrażanie swoich poglądów można srogo oberwać i to w majestacie prawa (vide sprawa zakłócania wykładu stalinowca Baumana). Paradoksalnie i w gęstych oparach hipokryzji sprawą korwinowych rad dla ojców najbardziej oburzone są środowiska, które o kwestiach seksu i wyuzdania w tej materii mają szeroko rozdziawione gęby i jak jeden mąż wrzeszczą, żeby stale luzować obyczaje w tej materii. Korwinowi oczywiście nie chodziło o opisany w kodeksie karnym gwałt z użyciem przemocy fizycznej, za który grożą lata więzienia, choć czapa dla zboczeńca byłaby zapewne bardziej adekwatnym wyjściem, a Korwin z przyjemnością spełniłby zaszczytną rolę kata. Jest to tak oczywiste, że tylko skończony bałwan mógłby wziąć to za nawoływanie do brutalnego molestowania szanownej współmałżonki.

Tymczasem wystarczy wpisać sobie w wyszukiwarkę wyrażenie, ot chociażby takie:

"jak dodać pikanterii związkowi"

żeby wśród setek wyników doczytać o jak najbardziej powszechnie zalecanych metodach, które tejże pikanterii dodają. Dociekliwcom zostawiam studiowanie technik podduszania, krępowania, przywiązywania do ścian, podłączania prądu do jąder, czy wesołej zabawy w kurewkę i alfonsa. Możliwości jest doprawdy wiele i o ile są wykonywane w domu, bez afiszowania się z tym na ulicy, są jak najbardziej dozwolone, nawet przez konserwatywnych liberałów. Jeżeli premier i całe spektrum wiodących mediów uważa, że w domu Korwina, Wiplera i ich sympatyków dochodzi do przemocy na tle seksualnej, że ich żony i córki zamykane są w komórkach i bite po każdej kontestacji woli ojca, sugeruję natychmiast uruchomienie specjalnej komórki ABW, która rozpracuje temat i wyłapie parszywych prawicowych dewiantów, kierując ich do paki lub w starym radzieckim stylu do psychuszki.

I jeszcze jedna kwestia na koniec. Jeżeli słyszę posła J. Kurskiego, którego pamiętam jak we Wrzeszczu przygarbiony jeździł autobusami ZKM z siatką z ziemniakami, marchewką i cebulą, a teraz w drogim garniaku od Armianiego nawołującego, żeby dać Korwinowi w mordę, to zastanawiam się, kto w mordę nie powinien dostać pierwszy...

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych