Polski Fundusz Rozwoju wykreuje z 14 mld zł aktywa warte 100 mld zł
W połowie tego roku poprzez nowelizację ustawy o gwarantowanych przez Skarb Państwa ubezpieczeniach kredytów eksportowych oraz zmianie niektórych innych ustaw, rząd premier Beaty Szydło dokonał przesunięcia nadzoru nad wszystkimi instytucjami, które wspierają rozwój i eksport właśnie do ministerstwa rozwoju.
Chodziło o takie instytucje jak Agencja Rozwoju Przemysłu (ARP), Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości (PARP), Polska Agencja Informacji i Inwestycji Zagranicznych (PAIiIZ), Korporacja Ubezpieczeń Kredytów Eksportowych (KUKE), Bank Gospodarstwa Krajowego (BGK) a także sam Polski Fundusz Rozwoju (PFR).
We wrześniu na pierwszym posiedzeniu nowo powołanego Komitetu Ekonomicznego Rady Ministrów zostały przyjęte cztery projekty ustaw wyznaczające ramy prawne PRF, a także tworzące wokół niego grupę składającą się z wyżej wymienionych instytucji. W ten sposób PFR stanie się grupą finansową, której filarami będą bankowość (BGK), ubezpieczenia eksportowe (KUKE), inwestycje (PFR z utworzonymi już funduszami), a także świadczenie usług doradczych i promocyjnych (PAIiIZ) oraz wdrażanie programów unijnych (PARP i wspierająca ją ARP).
Jak twierdzi prezes Paweł Borys, grupa PFR, będzie dysponowała kapitałem powyżej 14 mld zł (w tym sam PFR kapitałem ok.5 mld zł) i przyjmując trochę niższą niż w bankowości dźwignię finansową (banki przyjmują 10) pozwoli to na wykreowanie aktywów rzędu 100 mld zł.
Przypomnijmy, że wcześniej wicepremier Mateusz Morawiecki dokonał przekształcenia Polskich Inwestycji Rozwojowych (PIR), spółki powołanej jeszcze w 2013 roku przez rząd Donalda Tuska właśnie w Polski Fundusz Rozwoju S.A.
W styczniu 2013 roku Rada Ministrów zdecydowała o przekazaniu aż 11,39% akcji PGE S.A (Skarb Państwa posiadał blisko 62% akcji), 8,36% akcji PKO BP S.A.(Skarb Państwa posiadał 40,99% akcji), 10,10% akcji PZU S.A.(Skarb Państwa posiadał 35,18% akcji) i aż 37,90% akcji CIECH S.A (czyli całość akcji posiadanych przez Skarb Państwa, ten pakiet został już w połowie poprzedniego roku sprzedany na rzecz firmy Jana Kulczyka za kwotę około 0,6 mld zł), na swoisty wsad kapitałowy do tego programu.
Jednak ponad trzy lata działania PIR S.A. nie można było zaliczyć do sukcesów, wydano sporo środków na organizację przedsięwzięcia, finansowanie zatrudnienia ale efekty wspierania inwestycji były, co najwyżej symboliczne.
Ustawy tworzące grupę kapitałową z sześciu różnych instytucji, która będzie wspierała sektor małych i średnich firm, innowacyjność, inwestycje w tym także te realizowane przez zagraniczny kapitał, wreszcie ekspansję polskich firm na zagranicznych rynkach, jest wydarzeniem bez precedensu w historii ponad 25 polskich przemian.
Każda z nich do tej pory robiła to na własną rękę, często powielając wiele działań, a nawet konkurując ze sobą, teraz będąc w Grupie Polskiego Funduszu Rozwoju (PFR), będą ze sobą współpracować osiągając efekt synergii.
Powołanie grupy PFR to z jednej strony konsolidacja instytucji wspierających rozwój i eksport, z drugiej natomiast stworzenie dla wicepremiera Morawieckiego naprawę potężnych instrumentów do realizacji niedawno przedstawionego „Planu na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju”.
Wspomniane instytucje dysponują, bowiem dużymi środkami finansowymi zarówno krajowymi jak i zagranicznymi, a niektóre z nich także innymi aktywami (majątkiem), które mogą być wykorzystane, jako swoista dźwignia finansowa, szczególnie wtedy, kiedy będzie to ostatecznie jedna instytucja.
Możliwość stworzenia przez grupę PFR aktywów rzędu 100 mld zł stwarza krajowe możliwości wsparcia finansowego wielu przedsięwzięć w ramach Planu na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju.