Wywiad gospodarczy

Fuzja PERN i OLPP nie oznacza zwolnień

wPolsce.pl

wPolsce.pl

wPolsce.pl to nowy telewizyjny projekt grupy medialnej Fratria: aktualne komentarze i programy publicystyczne oraz felietony filmowe

  • Opublikowano: 1 września 2017, 11:38

  • Powiększ tekst

Fakt połączenia PERN-u i OLPP nie będzie powodem do zwalniania pracowników – zapewnił Rafał Miland, wiceprezes PERN w „Wywiadzie gospodarczym” w Telewizji wPolsce.pl.

To, co gwarantujemy pracownikom, to zapewnienie ze strony zarządów, że nie będziemy prowadzili zwolnień z tytułu połączenia. Trzeba powiedzieć, że po połączeniu nie będzie mniej pracy. Nie przewidujemy, że po tej fuzji musielibyśmy zwalniać pracowników. Z tytułu reorganizacji nie będzie zwolnień przez pewien określony czas, ale to jest kwestia porozumienia ze związkami zawodowymi – mówił Miland.

Dodał, że na poziomie spółki PERN kompromis został osiągnięty, a jeśli chodzi o OLPP takie negocjacje jeszcze trwają.

I dodał, że to połączenie jest po to, żeby się rozwijać, a nie po to żeby oszczędzać.

Nasza dzisiejsza pozycja to efekt dbałości o rynek. Dla klienta nie powinno się wiele zmienić, może tylko to, że po połączeniu powinien uzyskać więcej usług w tzw. jednym okienku. Mam na myśli dużych klientów m.in. rafinerie, ale też i importerów paliw czyli jeśli klient musiał załatwiać w obu tych firmach swoje sprawy, to teraz będzie mógł zrobić to w „jednym okienku” - mówił wiceprezes PERN.

Grupa PERN jest kluczowym czynnikiem bezpieczeństwa jeśli chodzi o rynek paliwowy w Polsce. Miland dodał, że fuzja OLPPPERN jest potrzebna to są firmy w ramach jednej grupy kapitałowej. Obie firmy prowadzą dzialalność komplementarną na rynku paliwowym PERN zajmuje się magazynowaniem i transportem paliw, OLPP jest właścicielem największych w Polsce magazynów na paliwa ciekłe.

PERN jako przedsiębiorstwo, którego misją jest zapewnienie bezpieczeństwa paliwowego, dostarczenie paliw dla klientów. Chcę nadmienić, że naszymi klientami są także dwie rafinerie w Niemczech. Dzięki PERN są one zaopatrywane w ropę naftową – mówił wiceprezes PERN.

Jak mówił ta fuzja jest bardzo potrzebna. Po pierwsze nasze spółki muszą również inwestować w rozwój.

Czeka nas duży program rozwoju pojemności magazynowych. Jest duże zapotrzebowanie na nowe pojemności magazynowe na paliwa płynne. OLPP wdraża już program budowy nowych pojemności mówimy o budowie ponad 300 tys. m.sześc. na paliwa z czego ponad 100 tys ma być wybudowane w ciągu roku. To duży i kosztowny program, ale konieczny żeby być liderem na rynku. Jeśli chodzi o stronę surowcową czyli PERN, my także rozwijamy nasze magazyny na ropę naftową, rozbudowujemy naszą bazę w Gdańsku, w tym także tę najnowszą tzw. terminal naftowy Gdańsk. Prowadzimy rozwój o drugie tyle pojemności, która tam jest czyli ponad 360 tys. m.sześc.

Dodał, że PERN przystąpił do prac przygotowawczych rozbudowy rurociągu gdańskiego, tego który łączy Gdańsk z polskimi rafineriami i rurociągiem „Przyjaźń” czyli z Płockiem.

Doświadczenia wskazują, że jest niezbędne wybudowanie drugiej nitki tego rurociągu. Połączone firmy będą mogły sobie pozwolić na takie inwestycje, to daje większy kapitał własny, zwiększa możliwość negocjacji z bankami, a tylko duże firmy mogą takim wyzwaniom sprostać – mówił.

Dodał, że 2 stycznia to data połączenia, którą przewidują zarządy po przeprowadzeniu wszystkich etapów związanych z tym procesem.

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych