Analizy

Fot.sxc.hu
Fot.sxc.hu

Wyniki nie poprawiły nastrojów na GPW

źródło: dr Przemysław Kwiecień CFA, główny ekonomista X-Trade Brokers Dom Maklerski S.A.

  • Opublikowano: 14 maja 2014, 09:45

  • Powiększ tekst

Na rynkach globalnych nastroje nadal dobre. Kontrakt na S&P500 rośnie czwarty dzień z rzędu. Chiński Hang Seng mocno zwyżkuje po posiedzeniu PBOC. Niemiecki DAX przy szczytach pomimo słabego indeksu ZEW. Jedynie nastroje na GPW nadal minorowe.

Słabsze dane makro nie popsuły nastrojów na rynkach akcji. Wczoraj rozczarowały zarówno raport o sprzedaży detalicznej w USA, jak i niemiecki indeks nastrojów inwestorów ZEW. Sprzedaż w USA wzrosła w kwietniu nieznacznie, choć należy przyznać, że i tak dobre dane za marzec zostały jeszcze dodatkowo skorygowane w górę. Dlatego też rynek podszedł do tej publikacji spokojnie. Słaby ZEW (piąty kolejny spadek indeksu!) skomplikował atak niemieckiego indeksu DAX30 na nowe szczyty, jednak nie spowodował większego cofnięcia. Cały czas szczyt jest w zasięgu ręki i wzrosty do pięciocyfrowego poziomu indeksu są możliwe. W Chinach dziś udana sesja po nietypowym posiedzeniu PBOC, który zalecił bankom komercyjnym szybsze procedowanie wniosków o kredyt hipoteczny wobec spowolnienia na rynku nieruchomości. Kontrakt na chiński Hang Seng rósł o ponad 1,5%.

Te dobre nastroje nie potrafią udzielić się GPW, a jedynie powstrzymują spadki. W tej sytuacji inwestorzy mogli zwrócić uwagę na krajowe raporty za pierwszy spółek publikowane przez spółki z GPW. Jednak wyniki takich firm jak PZU, PGE, Tauron czy TVN były zbliżone do oczekiwań rynku i nie zmieniły obrazu na GPW (wyniki podaliśmy w serwisie xPuls). Czekamy jeszcze na wynik KGHM, który ze względu na swoje znacznie może mieć większy wpływ na cały indeks WIG20/30. Konsensus zakłada spadek zysku netto o niemal połowę do 555 mln złotych.

Kontrakt na WIG20 zaczyna dzień w okolicach 2400 pkt. Patrząc na inne rynki jest potencjał do marszu w górę, przynajmniej do 2465 pkt. Jeśli nie zostanie on wykorzystany w najbliższych dniach będzie to świadczyło o słabości popytu.

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych