Na rynku walutowym brak płynności mimo fali danych z Europy
AUD/USD w okolicach tego wydarzenia na krótko powędrował w górę, ale gdy inwestorzy przetrawili, co takie dane oznaczają dla warunków handlowych tego kraju, kurs waluty powrócił do poprzedniego stanu katatonii i od tej pory niewiele się zmienia.
Rano w Europie poznaliśmy całą serię wskaźników PMI, z których większość była raczej gorsza i ... tak, zgadliście, informacje te nie wywołały poruszenia na rynku. Jasno widać, że rynek całkowicie koncentruje się na jutrzejszym „cyrku” i niewiele czynników jest w stanie przyciągnąć jego uwagę. Indeks PMI dla usług w Wielkiej Brytanii był lepszy, ale i on w niewielkim stopniu wpłynął na notowania GBP/USD.
Interesujący (co jest może pewną patologią) jest całkowity i zupełny brak płynności na rynku walutowym w chwili obecnej. Wydaje się, że popłoch wśród inwestorów budzi najmniejsza transakcja między brokerami, a jeśli chcecie na to dowodów, sprawdźcie, jak zachowywały się zarówno EUR/USD, jak i GBP/USD w okresie 20 minut między godziną 10,00 a 10,20, czy mniej więcej w tym czasie.
Zapanował tam kompletny chaos, gdy „szybkie pieniądze”, czy w tym przypadku jakiś gość z wolną gotówką znalezioną gdzieś za sofą, zmienił kurs obu par o 20/30 punktów w górę i następnie z powrotem w dół. Zasadniczo przy braku jakichkolwiek czynników, które mogłyby to spowodować... Efektywny rynek, też mi coś.
Widać wyraźnie, że ceny będą się zachowywać tak bezsensownie przez cały dzień i nawet publikacja raport ADP, bilansu handlowego USA i Kanady czy nawet decyzja Bank of Canada na temat stopy procentowej nie zmieni sytuacji.
A skoro mowa o BoC, skłaniałbym się ku grze na przekór większości w kontekście niedawnego osłabienia CAD i wzrostów na USD/CAD, gdyż moim zdaniem bank ten może nam zaserwować porcję nieco bardziej pozytywnej retoryki… Gdy zostaną aktywowane zlecenia stop do zajętych w ostatniej chwili długich pozycji, możemy równie dobrze wrócić do niedawnych minimów na 1,0850/30.
Znów mam dziś naprawdę mało do dodania, zaświadczy wam o tym każdy, kto spojrzy na rynek w chwili obecnej – nie dzieje się na nim teraz zbyt wiele.
Ken Veksler, Saxo Bank