
Dobry początek tygodnia złotego
Euro odrobiło straty do dolara amerykańskiego po piątkowych danych z rynku pracy, po czym znów wraca w rejon wsparcia na 1,14. Kalendarz makro w tym tygodniu nie obfituje w ważne publikacje. Dobry początek tygodnia krajowej waluty, EUR/PLN poniżej 4,27.
EUR/USD tym razem w górę
Kolejny tydzień czerwca zaczął się od wzrostów głównej pary walutowej świata. Tym samym trwa próba odrobienia strat po piątkowym spadku w okolice wsparcia na 1,14, kurs przez chwilę zapikował nawet na 1,1375. Była to konsekwencja mocnych danych z amerykańskiego rynku pracy. Wzrost liczby nowych etatów poza rolnictwem o 139 tys. powoduje, że Fed ma w swojej talii kolejny argument za tym, by dłużej utrzymywać stopy bez zmian. Kolejne godziny handlu dzisiaj to jednak znów mocniejszy USD i powrót w okolice 1,14. Jednak problem, jaki się uwidacznia, to słabość zarówno przemysłu, jak i usług mierzonych wskaźnikiem ISM, które spadły poniżej granicy 50 pkt. Szczególnie może martwić spadek nowych zamówień, co najprawdopodobniej sygnalizuje mniejszą produkcję w kolejnych miesiącach. Na razie nie można jednak wysuwać daleko idących wniosków o możliwym zahamowaniu wzrostu gospodarczego. Lampka ostrzegawcza powinna się mimo tego zapalić, a pojęcie stagflacji może wrócić szybciej, niż się obecnie wydaje.
Pustki w kalendarzu, poza inflacją z USA
Kalendarz makro w tym tygodniu jest iście wakacyjny, bo brakuje punktów zaczepienia dla pobudzenia zmienności. Takim punktem mogą być jedynie dane inflacyjne z USA, które – jak wskazują analitycy – mogą pokazać wzrost inflacji bazowej. A to może przełożyć się na kolejny skok w górę rentowności amerykańskiego długu i przynieść umocnienie USD. Uszy inwestorów mogą jednak być wrażliwe na doniesienia ze szczytu G7, który odbędzie się w weekend. Prezydent USA może chcieć w Kanadzie ogłosić jakiś sukces, choćby podpisanie wstępnego porozumienia z Chinami. Każdy pozytywny przeciek może stać się przyczyną poprawy sentymentu na rynkach.
Czynniki wewnętrzne ciążą PLN
Krajowa waluta zaczyna nowy tydzień od umocnienia do głównych walut. EUR/PLN spadł poniżej 4,27, USD/PLN poniżej 3,74, a na CHF/PLN również widzimy 2,5-groszowy zjazd. Złoty w ostatni czasie radzi sobie średnio, mimo ogólnego risk on na rynkach. Wydaje się jednak, że może to być konsekwencja wyborów prezydenckich w naszym kraju i zwycięstwa Karola Nawrockiego. Kohabitacja może powodować niepewność, a mówiąc dosadniej – paraliżować działania obecnego rządu. Polskiej giełdzie, a szczególnie indeksowi banków, nie spodobał się, co zrozumiałe, pomysł nowego podatku od banków, który pociągnął cały nasz parkiet w dół.
Krzysztof Pawlak, analityk walutowy Walutomat.pl
»» Odwiedź wgospodarce.pl na GOOGLE NEWS, aby codziennie śledzić aktualne informacje
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.