Analizy

Fot.KillR-B/sxc.hu
Fot.KillR-B/sxc.hu

GPW rośnie na tle europejskiej korekty

źródło: Paweł Grubiak, członek zarządu, doradca inwestycyjny w Superfund TFI

  • Opublikowano: 20 sierpnia 2014, 18:43

  • Powiększ tekst

Po ostatnich bardzo dobrych notowaniach, inwestorzy zaczęli pozbywać się akcji. Czerwona fala rozlała się w środę na cały Stary Kontynent. Tym bardziej cieszy zatem dość remisowa sesja przy Książęcej i ostateczny symboliczny wzrost.

Główny Urząd Statystyczny opublikował dziś ważne dane na temat stanu polskiej gospodarki. Mowa o produkcji przemysłowej. W lipcu wzrosła o 2,3% rok do roku, a w porównaniu z poprzednim miesiącem wzrosła o 2%. To nieco lepsze wyniki od oczekiwań analityków. Dzisiejsze dane przełamały negatywną passę, gdyż tempo zmian malało od kwietnia tego roku. Według danych za ubiegły miesiąc najlepiej idzie nam w produkcji meblów i samochodów, najgorzej – w wydobyciu węgla i produkcji wyrobów chemicznych. GUS opublikował też dane dotyczące produkcji budowlano-montażowej. W stosunku do analogicznego miesiąca roku poprzedniego, wzrosła ona o 1,1%.

Wcześniej, bo jeszcze w nocy, poznaliśmy dane dotyczące japońskiego handlu zagranicznego. Kraj Kwitnącej Wiśni nieprzerwanie notuje ujemne saldo już od ponad 2 lat. Ujemny bilans handlu zagranicznego w ubiegłym miesiącu zatrzymał się na kwocie 964 miliardów jenów wobec 822 miliardów w czerwcu. Tym samym trzecia gospodarka świata notuje ujemny bilans już 25 miesiąc z rzędu. W lipcu wartość japońskiego eksportu była o 3,9% wyższa niż rok temu, podczas gdy import wzrósł o 2,3% rok do roku.

Początek sesji to silne szarpnięcia na indeksie 20 największych spółek warszawskiego parkietu. Po godzinie notowań wszystko się wyklarowało i stopniowo zaczęło rosnąć, by o godzinie 14 ponownie spaść pod kreskę. Na nieszczęście niedźwiedzi powtórzył się schemat z rana i strona popytowa poprowadziła WIG20 do symbolicznych wzrostów. Indeks zyskał dziś 0,13%. WIG30 był dziś na plusie o 0,24%, a indeks szerokiego rynku WIG urósł o 0,23%.

Negatywnym bohaterem dzisiejszej sesji na GPW podobnie jak wczoraj była Jastrzębska Spółka Węglowa. Spółka pogłębiła swoje historyczne dno z wtorkowej sesji, kiedy to straciła blisko 5%. Dziś węglowy gigant stracił ponad 3,5%, a cena 33,36 złotych za akcję jest niższa o 73% od tej z debiutu w 2011 roku, a od początku roku spadła już o 37,2%.

W Europie lekka korekta – zdecydowana większość giełd traci podczas środowych notowań. Poza GPW w Warszawie na plusie znalazł się Budapeszt, Madryt i Moskwa. W Stanach Zjednoczonych po kilku godzinach handlu mamy lekkie plusy.

W czwartek poznamy wstępne odczyty indeksów PMI dla usług i przemysłu w sierpniu – a zatem nastroje menedżerów w tych dwóch ważnych dla światowych gospodarek sektorach. Inwestorzy powinni też zwrócić uwagę na publikację brytyjskich danych o sprzedaży detalicznej w lipcu.

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych