Analizy

Fot.sxc.hu
Fot.sxc.hu

Zaskakujące dane z Europy

źródło: Jakub Stasik, młodszy analityk X-Trade Brokers Dom Maklerski S.A.

  • Opublikowano: 23 października 2014, 19:54

  • Powiększ tekst

Czwartkowa sesja na rynku walutowym upłynęła pod znakiem wstępnych odczytów PMI dla przemysłu w strefie euro. Wśród europejskich gospodarek prym wiodła gospodarka niemiecka z której odczyt pozytywnie zaskoczył rynki. W godzinach popołudniowych na rynek napłynęły także cotygodniowe dane z amerykańskiego rynku pracy, a dodatkowo opublikowane zostało minutes z ostatniego posiedzenia RPP.

Odczyty indeksów PMI dla Niemiec oraz strefy euro wyraźnie zaskoczyły inwestorów. Wskaźnik dla strefy euro wyniósł 50,7 i wzrósł do poziomów nie notowanych od 2 miesięcy, podczas gdy konsensus rynkowy zakładał spadek poniżej 50 punktów, czyli poniżej poziomu stanowiącego umowną granicę pomiędzy wzrostem gospodarczym, a recesją. Co więcej, powyżej wspomnianej granicy powróciła także gospodarka Niemiec, a wartość indeksu PMI dla tamtejszego przemysłu wyniosła 51,8. Dodatkowo stopa bezrobocia w Hiszpanii spadła do poziomów nie notowanych od 2011 roku, a jedynym rozczarowaniem okazały się dane z Francji.

Pozytywne odczyty ze strefy euro mogą świadczyć o tym, iż europejska gospodarka nie jest w tak tragicznym stanie jak jeszcze niedawno wszyscy sądzili. Co więcej, tuż po publikacji dobrych danych z Niemiec szef tamtejszego banku centralnego stwierdził, iż nie należy śpieszyć się przy podejmowaniu kolejnych kroków mających na celu stymulacje europejskiej gospodarki. Trzeba jednak pamiętać, iż strefa euro to nie tylko Niemcy, a europejskim decydentom sen z powiek w dalszym ciągu spędzają kraje z południa Europy.

W godzinach popołudniowych poznaliśmy również dane z amerykańskiego rynku pracy, które okazały się być lekko gorsze od oczekiwań. Nie oznacza to jednak, iż były one rozczarowujące. Przeciwnie, to kolejny tydzień z rzędu, kiedy liczba wniosków o zasiłek dla bezrobotnych wynosi poniżej 300 tysięcy, co stanowi potwierdzenie polepszającej się kondycji amerykańskiego rynku pracy. Z tego względu niezwykle istotne staje się przyszłotygodniowe posiedzenie FOMC, na którym zakończony ma zostać program QE3. O wiele ważniejszy będzie jednak komunikat po posiedzeniu, a także konferencja Janet Yellen, w których to inwestorzy będą doszukiwać się wskazówek dotyczących terminu rozpoczęcia zacieśniania polityki monetarnej przez FED. Każda jastrzębia wzmianka może doprowadzić do dalszego umocnienia dolara, który już od kilku miesięcy zyskuje na fali spekulacji dotyczących przyszłych działań FED.

W trakcie czwartkowej sesji notowania polskiego złotego pozostawały stabilne pomimo faktu, iż zapis z ostatniego posiedzenia RPP przyniósł kilka ciekawych stwierdzeń.Warto wspomnieć, iż większość członków Rady oczekuje kolejnego cięcia stóp procentowych w trakcie listopadowego posiedzenia, co może w wpływać na notowania złotego w kolejnych tygodniach. O godzinie 15:40 za dolara płacono 3,3465zł, za euro 4,2329zł, za franka 3,5083zł, a za funta 5,3604zł.

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych