Analizy

fot. www.weforum.org/
fot. www.weforum.org/

Jutro startuje forum w Davos 2015: gospodarczo pod znakiem franka

źródło: Polska Agencja Prasowa

  • Opublikowano: 20 stycznia 2015, 09:46

    Aktualizacja: 20 stycznia 2015, 11:15

  • Powiększ tekst

W dniach 21-24 stycznia 2015 r. odbędzie się Światowe Forum Ekonomiczne w Davos w Szwajcarii. Przywódcy polityczni i liderzy światowego biznesu będą dyskutowali na temat głównych społecznych i ekonomicznych problemów świata oraz metod ich rozwiązania.

Twórca Forum Klaus Schwab powiedział w wywiadzie dla AP, że jednym z najważniejszych celów, jaki podczas spotkania w Davos należy osiągnąć, to "skoordynowanie działań liderów" w skali globu, ponieważ tylko w ten sposób mogą oni "stawić czoło takim ogólnoświatowym zagrożeniom jak terroryzm, konflikty oraz gospodarcza niestabilność".

"Musimy walczyć z tymi globalnymi problemami poprzez międzynarodową współpracę" - dodał Schwab; wyjaśnił też, że szczególnie niepokojącym aspektem tej "gospodarczej niestabilności" jest "poważne ryzyko, że świat wkroczy w cykl deflacyjny".

O globalnych prognozach makroekonomicznych na 2015 rok czytaj tutaj: "MFW: gorsze perspektywy dla światowej gospodarki"

W konferencjach w Davos uczestniczy zwykle około 2,5 tys. osób - polityków, biznesmenów, naukowców i dziennikarzy. W ubiegłym roku przez Davos przewinęło się 40 szefów państw. W tego rocznym, 45-tym szczycie mają wziąć udział szefowie około tysiąca czołowych światowym firm, szefowie międzynarodowych organizacji, związków zawodowych. Zaplanowanych jest około 50 platform dyskusyjnych i 250 sesji.

CNN przypomina, że w tegorocznym Forum wezmą udział przedstawiciele 140 krajów, w tym 40 głów państw, a także - między innymi - premier Chin Li Keqiang, kanclerz Angela Merkel, która nie przybyła na zeszłoroczne spotkanie w Davos oraz reprezentujący USA sekretarz stanu John Kerry.

Organizacja Oxfam International przedstawiła w opublikowanym przed spotkaniem w Davos raporcie temat, który będzie przedmiotem szczególnej troski tych uczestników Forum, których niepokoi bieda, rozwarstwienie społeczne i kryzys pewnej formuły kapitalizmu: drastyczny wzrost nierówności, nawet w krajach rozwiniętych.

W roku 2016 najbogatszy 1 proc. globalnej populacji będzie posiadał ponad połowę światowych bogactw. Jeszcze w 2009 roku najzamożniejsi ludzie świata posiadali 44 proc. globalnego majątku; teraz jest to 48 proc. - głosi raport Oxfam. Szefowa tej organizacji Winnie Byanyima oraz Bill i Melinda Gates poprowadzą dyskusję na temat tych nierówności oraz pomocy dla krajów rozwijających się.

"Guardian" przypomina, że 2014 był najcieplejszym rokiem odkąd wprowadzono takie pomiary i globalne ocieplenie będzie ważnym tematem wielu dyskusji w Davos, które będą się toczyć przez cały pierwszy dzień Forum. Głównymi panelistami będą były wiceprezydent USA Al Gore oraz gwiazdor rockowy Pharrell Williams, który tym razem wystąpi jednak jako dyrektor kreatywny firmy Bionic Yard, produkującej tekstylia z recyklingowanego plastiku.

Osobny panel będzie poświęcony epidemii eboli oraz temu w jaki sposób można usprawnić międzynarodową współpracę w podobnych sytuacjach. Główni moderatorzy tego forum to były sekretarz generalny ONZ Kofi Annan oraz szefowa Światowej Organizacji Zdrowia Margaret Chan.

Eric Schmidt prezes Google'a, Sheryl Sandberg szefowa operacyjna Facebooka i Satya Nadella dyrektor generalny Microsoft poprowadzą panel "na temat przyszłości cyfrowej gospodarki" - pisze "Guardian".

Omawiany będzie również temat cyberbepieczeństwa, a główne przemówienie podczas tego panelu, tzw. "keynote speach" wygłosi twórca chińskiego odpowiednika Google'a i Amazona czyli grupy Alibaba.

Dla rynków na całym świecie wielkim wstrząsem było uwolnienie kursu franka szwajcarskiego - przypomina brytyjska gazeta - Toteż szczególnie oczekiwanym gościem, który będzie musiał odpowiedzieć na wiele pytań jest szef banku centralnego Szwajcarii Thomas Jordan.

„Gwałtowna aprecjacja franka sprawiła, że wszyscy obawiają się, że 2015 może być rokiem burzliwym" – pisze "Guardian".

W dyskusjach na temat kursu franka, ale też roli banków centralnych w ogóle weźmie udział co najmniej siedmiu szefów tych instytucji, włącznie z Markiem Carneyem, szefem Bank of England.

Kolejna debata w Davos poświęcona będzie perspektywie podniesienia stóp procentowych w USA. Przedstawiciele krajów zaliczanych do wschodzących rynków "będą naciskać na Amerykanów, by odpowiedzialnie zamknęli program luzowania ilościowego (QE)" - pisze brytyjski dziennik. Rzecz w tym, by wschodzących gospodarek nie zalały tzw. "gorące pieniądze", czyli krótkoterminowe inwestycje obliczone na korzyści płynące ze zmian stóp procentowych w innych krajach.

Szczególnie trudne dyskusje w Davos dotyczyć będą cen ropy, które spadły do poziomu najniższego od pięciu lat; są bowiem kraje korzystające na takim trendzie i inne - ponoszące straty. W rozmowie z AP Schwab zwrócił uwagę na presję deflacyjną, do której może doprowadzić tak niska cena surowca.

O walutowej niestabilności świata czytaj tutaj: "Wojna walutowa rozpoczęta - czekamy na czwartek..."

Jednym z tematów, zwłaszcza kuluarowych rozmów, będzie zapewne sytuacja na Ukrainie. W szwajcarskim kurorcie zabraknie przewódców Rosji, choć podczas ostatnich szczytów na ogół się pojawiali.

Prezydent Władimir Putin otrzymał zaproszenie na forum, jednak nie planuje udziału w tej konferencji - informował niedawno rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow.

Poprzednio Putin był w Davos w 2009 roku jako premier. Wygłosił wówczas przemówienie, w którym przeanalizował przyczyny globalnego kryzysu gospodarczego. W ostatnich latach najwyższym rangą przedstawicielem Rosji na forum był obecny szef rządu Dmitrij Miedwiediew. Do Davos wybierają się natomiast przedstawiciele rosyjskich banków państwowych - WTB, Sbierbanku i WEB – objętych sankcjami nałożonymi na Rosję przez USA i Unię Europejską z powodu agresywnej polityki Moskwy wobec Ukrainy.

"Jest takie rosnące przekonanie, że sytuacja na Ukrainie zmienia obecny porządek geopolityczny, w którym funkcjonowaliśmy przez ostatnie 25 lat" - mówi PAP dyrektor Europejskiej Akademii Dyplomacji Katarzyna Pisarska, jedna z polskich uczestniczek Forum, związana z nim także organizacyjne. "W przypadku Davos to będzie łatwo zauważyć w przypadku delegacji rosyjskiej, nie tylko pozbawionej przywódcy państwa, ale też z wyraźnie okrojoną delegacją biznesową" - dodaje. Potwierdza, że mimo to oczekuje się na tegorocznym Forum przedstawicieli Rosji, którzy znajdują na unijnej liście sankcyjnej, takich jak Oleg Dierepaska.

Pisarska zapowiada, że strona polska w Davos organizuje w piątek 23 stycznia "okrągły stół" na temat Ukrainy. "Będzie tam cała polska delegacja, a także m.in. Carl Bildt" - zapowiada. "Mamy nadzieję, że ten temat nie przejdzie niezauważony" - dodaje.

W skład polskiej delegacji wejdą na pewno m.in. prezes PZU Andrzej Klesyk, prezes PKN Orlen Jacek Krawiec i były prezydent Aleksander Kwaśniewski. Polski rząd będzie reprezentował szef resortu finansów Mateusz Szczurek.

(PAP)

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych