Analizy

http://www.syn.gr/gr/tmima.php?gl=el&page=123
http://www.syn.gr/gr/tmima.php?gl=el&page=123

Rynki po południu – nerwowy, grecki poniedziałek...

źródło: Mateusz Adamkiewicz, analityk rynków finansowych HFT Brokers

  • Opublikowano: 9 lutego 2015, 16:58

    Aktualizacja: 9 lutego 2015, 17:04

  • Powiększ tekst

Początek tygodnia przynosi wyraźny wzrost awersji do ryzyka, przede wszystkim za sprawą Grecji. Ateny nie chcą przyjmować kolejnych pakietów pomocowych, bo to wiąże się z kolejnymi warunkami do spełnienia. Nowy premier Tsipras będzie domagał się częściowego umorzenia długu, ponieważ w obecnej postaci i tak jest on nie do spłacenia. Twarda linia Aten wprowadza nerwowość na rynek – wszystkie główne europejskie parkiety znajdują się wyraźnie pod kreską, a najwięcej tracą banki.

Spadkom przewodzi grecki Athex, który przed godziną 16 tracił około 5%. Ponad dwuprocentowe spadki obserwujemy także w Mediolanie i Madrycie, a niewiele lepiej radzą sobie DAX i CAC40. Największe przeceny notuje dziś sektor bankowy, a wśród instytucji, które tracą niemal 4% można wymienić hiszpański BBVA, francuski BNP, czy włoski Intensa Saopaolo. Nieco lepiej sytuacja wygląda w Warszawie, gdzie WIG20 traci niecałe 1%. Grecja może ciążyć europejskim parkietom w kolejnych dniach i najprawdopodobniej dopóki kwestia ta nie zostanie wyjaśniona, to do dynamicznych wzrostów nie wrócimy.

Tak jak pisaliśmy wielokrotnie, bankructwo Grecji wcale nie musi doprowadzić do nowej odsłony europejskiego kryzysu. Po pierwsze taki scenariusz od dawna jest brany pod uwagę, bo niewiele osób liczy na to, że Grecja jest w stanie spłacić swój obecny dług. Po drugie Europa i przede wszystkim Europejski Bank Centralny są obecnie o wiele lepiej przygotowane na taki scenariusz niż w 2012 roku.

Sesja na Wall Street również zaczyna się od niewielkich spadków, ale w tym przypadku trudno mówić o większej przecenie. Awersja do ryzyka jest widoczna także po rynku walutowym, w tym po postawie złotego. Polska waluta nie ma dziś udanej sesji, a kursy głównych instrumentów ze złotym wyglądają następująco: USDPLN 3,7020; EURPLN 4,1890; CHFPLN 4,0005; GBPPLN 5,3640. Główną przyczyną przeceny złotego najprawdopodobniej jest wyprzedaż polskich obligacji – rentowności obligacji dziesięcioletnich rosną dziś do 2,3%.

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych