Poprawa w regionie
W ostatnich dniach byliśmy świadkami poprawy sentymentu w regionie, szczególnie na rynku eurodolara, co można było powiązać z dobrymi odczytami indeksu PMI dla Chin, Polski, Hiszpanii, Włoch, Niemiec, czy strefy euro.
Pozytywne wiadomości płyną także ze Stanów, gdzie zauważalne są symptomy poprawy kondycji amerykańskiej gospodarki.
Tym razem wsparciem dla obozu byków okazały się dane z rynku pracy. Może nie były rewelacyjne jednak pozwoliły zmniejszyć obawy o gospodarkę jeśli nawet Fed przyspieszy zakończenie jej stymulacji. Za kupowaniem euro przemawiały również znacznie lepsze od prognoz dane o wskaźniku zaufania konsumentów Uniwersytetu Michigan oraz indeks ISM dla przemysłu. Dane z amerykańskiego przemysłu pokazały poprawę sytuacji. Dodatkowo wysoka dynamika zamówień na dobra trwałego użytku sugeruje dalszy wzrost produkcji. Bardzo wysoki odczyt odnotował indeks Chicago PMI, który jest wskaźnikiem koniunktury dla najbardziej uprzemysłowionego regionu Stanów Zjednoczonych. Poprawa w przemyśle znajduje odzwierciedlenie na rynku pracy, który z opóźnieniem reaguje na sygnały wysyłane przez przemysł. Napływ optymistycznych danych makro mocno wsparło akcję popytową na rynku eurodolara, który w trakcie ostatnich kilkudziesięciu godzin handlu mocno poszybował na nowe maksima. Przewaga byków powinna przenieść się również na początek nowe tygodnia, aczkolwiek tempo wzrostu będzie małe, ze względu na pusty kalendarz makroekonomiczny. Jedynie o godz. 16 poznamy odczyt z USA dotyczący dynamiki zamówień na dobra trwałego użytku. Równolegle podane zostanie dynamika zamówień w amerykańskim przemyśle.
Z kolei na polskim rynku, notowania złotego będą zależne w najbliższych dniach od oczekiwań, co do przyszłych decyzji Rady Polityki Pieniężnej. Słabe dane dotyczące wzrostu gospodarczego za ubiegły rok, nasiliły spekulacje, co do samego ruchu jaki może podjąć RPP w dniu 6 lutego oraz potencjalnego posunięcia w marcu. Opublikowana w piątek ankieta Reutersa wskazuje, iż ekonomiści generalnie spodziewają się dwóch ruchów o 25 p.b. do marca. Zatem, jeżeli Rada w najbliższą środę nie da jednoznacznego sygnału, co do kolejnego cięcia stóp procentowych w, to możemy być świadkami wyraźniejszego umocnienia złotego.
EUR/USD
Na rynku eurodolara, popyt znów jest w ofensywie, dlatego pojawienie się nowych rekordów będzie bardzo realnym scenariuszem na najbliższe godziny handlu. Agresywna zagrywka byków może zaprowadzić notowania pary walutowej w rejon ważnej strefy podażowej 1,3835. Na tym poziomie może pojawić się pokusa realizacji zysków. Efektem tego manewru będzie wygenerowanie korekty spadkowej.
GBP/USD
Rozczarowująca postawa byków miała miejsce w przypadku „kabla”. W porównaniu do eurodolara, para GBP/USD zachowuje się w ostatnich sesjach wyjątkowo słabo. Póki, co testujemy ważne wsparcie na 1,57, co oznacza, że jest szansa na pojawienie się odreagowania. Pierwszy cel kupujących znajduje się na poziomie 1,5880. Dalsza ekspansja byków będzie uzależniona od przełamania tej bariery. Jeśli taki wariant ulegnie materializacji to kolejnym celem rynku będzie 1,5990.
USD/PLN
Silne umocnienie złotego względem dolara miało miejsce w ciągu ostatnich sesji. Tym samym, nastąpiło przełamanie ważnego wsparcia 3,06. Z punktu analizy technicznej, taki sygnał sugeruje dalsze wydłużenie fali spadkowej do 3,01.
USD/CHF
W trendzie spadkowym oscylują notowania pary USD/CHF. Obecnie rynek testuje ważne wsparcia na wysokości 0,9075. Ten poziom powinien zahamować deprecjację notowań pary walutowej, ale nie gwarantuje pogłębienie dołka. Jeśli poziom 0,9075 zostanie przełamany to test 0,8975 będzie bardzo prawdopodobny.