Pozytywne zakończenie tygodnia na światowych giełdach
Miniony tydzień miał być okresem oddechu i uspokojenia na światowych dzięki przerwie w handlu w Chinach spowodowanej obchodami Nowego Roku. Rynek szybko zdyskontował nadzieje inwestorów, przez co zdecydowaną przewagę na rynku w tym tygodniu posiadały niedźwiedzie. Rynkom nie pomogła ani Janet Yellen ani kolejne plotki dotyczące możliwego cięcia światowej produkcji ropy. Miniony tydzień upłynął pod znakiem odwrotu od ryzyka, umacniającego się jena, obaw o przyszłość banków oraz wciąż spadających cenach ropy.
Dzisiejszy dzień rozpoczął się od mocnej wyprzedaży na rynku akcyjnym w Japonii. Indeks Nikkei spadł dziś o 4.84%. Inwestorzy porzucają rynki akcyjne na rzecz bezpieczniejszych aktywów. W minionym tygodniu duże wzrosty notowały ceny złota. Spadały również rentowności dziesięcioletnich obligacji japońskich, które po raz pierwszy w historii osiągnęły ujemne wartości. Odwrót od ryzyka skutkował również umocnieniem się japońskiego jena, któremu nie pomogły ostatnie decyzje Banku Japonii o obniżeniu stopy procentowej dla nowych depozytów.
Wyprzedaż w Japonii nie spowodowała jednak kolejnych spadków na wyprzedanych już giełdach europejskich. Po tym jak w dniu wczorajszym ropa osiągnęła swoje kolejne minimum, zbliżając się do ceny 26 USD za baryłkę w przypadku ropy WTI, dzisiejszy dzień upłynął pod znakiem umiarkowanego odbicia. Ceny ropy przez większą część dnia rosły o ok. 4-5%, by przyśpieszyć po rozpoczęciu sesji amerykańskiej.
Amerykanie notują dziś dobry początek sesji wspierany przez dobre dane o sprzedaży detalicznej, która okazała się większa od oczekiwań. Dodatkowo, zrewidowane w górę zostały poprzednie odczyty. Mimo to, biorąc pod uwagę dobre dane z gospodarki, bardzo duże wzrosty na rynku ropy naftowej oraz duże spadki jakie miały miejsce w ubiegłym tygodniu, dzisiejsze wzrosty są mocno umiarkowane. Rynek wciąż żyje strachem spowodowanym obawami o wzrosty w chińskiej gospodarce. Wielką niewiadomą jest również poniedziałkowe otwarcie rynków akcyjnych w Chinach. W minionym tygodniu, indeks MSCI ACWI (który śledzi ruchy na światowym rynku akcyjnym) spadł o ponad 4%. Możliwe więc, iż poniedziałkowe otwarcie indeksów w Chinach rozpocznie się dużą wyprzedażą oraz ryzykiem powstania paniki. Przedsmak poniedziałku poznaliśmy już wczoraj, gdy w Hong-Kongu, indeks Hang Seng spadł o 5%.
O godzinie 17 indeks DAX zyskuje 1.43%, CAC40 1.62%, a FTSE 100 2.18%. Na minimalnym plusie dzień zakończył również polski WIG20 (0.38%). Wzrosty obecne są również w Stanach Zjednoczonych, gdzie S&P500 rośnie o 0.88%. Amerykanie po dzisiejszej sesji do handlu wrócą dopiero we wtorek z powodu Dnia Prezydentów USA, które odbędzie się w poniedziałek.