Przecena na rynku ropy naftowej
Notowania baryłki ropy WTI zniżkowały dziś do poziom 43,21 USD, będąc najniżej od 10 maja tego roku. Oznacza to spadek o ponad 16 proc. od czerwcowego maksimum wyznaczonego na poziomie 51,67 USD za baryłkę. Trwa zatem najbardziej spadkowy miesiąc od stycznia, gdzie jak na razie baryłka WTI została przeceniona o niemalże 9 proc.
Spadek ceny czarnego złota powiększył się w ostatnim czasie m.in. ze względu na zwiększenie ilości aktywnych odwiertów w Stanach Zjednoczonych (wzrost czwarty tydzień z rzędu do 371 wież wiertniczych) – wynika z raportu Baker Hughes Inc. Rządowe dane z kolei pokazały, że zapasy benzyny są na najwyższym poziomie od dekad w porównaniu do analogicznego okresu z lat ubiegłych, co może spowodować szybsze przejście rafinerii do momentu sezonowej konserwacji sprzętu. Wtedy też zapotrzebowanie na ropę z ich strony spadnie i pojawi się kolejna nadpodaż na rynku. Dodatkowo z ostatnich danych wynika, że kraje OPEC w czerwcu zwiększyły swoje wydobycie o 0,7 proc. do 32,9 mln baryłek dziennie, zwiększając jeszcze bardziej podaż surowca.
Co więcej, zarządzający funduszami dodali najwięcej pozycji pozwalających zarabiać na spadkach cen ropy w tym roku (przyrost o 24 proc. w ujęciu tygodniowym). Ropie nie pomaga też drożejący dolar, który zyskuje wraz ze wzrostem oczekiwań odnośnie tempa podwyżek stóp procentowych w USA.