Giełdy nie wierzą w Fed
Piątkowe wystąpienie Janet Yellen wywołało jedynie krótkoterminową reakcję spadkową na światowych parkietach. Po kilku minutach ujrzeliśmy jednak odbicie, choć sielankę popsuł wiceprezes FED Stanley Fischer, który uderzył w mocno jastrzębi ton w trakcie telewizyjnego wywiadu. Nowy tydzień przyniósł jednak wymazanie wydarzeń z końca tygodnia, a światowe parkiety zdają się ignorować jastrzębią retorykę ze strony Rezerwy Federalnej.
W Europie od samego poranka mogliśmy obserwować wyraźne wzrosty, a kilka chwil po godzinie 16 większość europejskich indeksów zyskiwała ponad 1%. Na tym tle najsłabiej prezentował się jedynie brytyjski indeks FTSE100, któremu nie służył silniejszy funt oraz zbliżający się Brexit. Głosowanie już za nami, wyrok zapadł, a ze strony brytyjskiej po raz pierwszy mogliśmy usłyszeć konkrety dotyczące daty i terminu uruchomienia artykułu 50 Traktatu Lizbońskiego. Wracając do indeksów w strefie euro - liderem wzrostów był indeks włoski oraz niemiecki DAX. Szczególnie ciekawie prezentuje się sytuacja tego drugiego, gdyż kupującym udało się wybronić bardzo ważną strefę wsparcia w okolicy 10500 punktów, co stwarza szansę na kontynuację wzrostów i ruch w pobliże wielomiesięcznych szczytów.
Swój zwycięski marsz kontynuuje także Wall Street, choć tempo bicia rekordów wyraźnie zmalało. Indeks S&P500 z niepewnością oczekuje na piątkowy raport z amerykańskiego rynku pracy, który może być dla byków wydarzeniem z gatunku "być albo nie być". Solidny raport powinien zagwarantować wrześniową podwyżkę, a co za tym idzie podciąć skrzydła kupującym. Szczególnie, że rynek zaczął wyraźnie ignorować słowa Stanleya Fischera i nie do końca wierzy nie tylko w ruch ze strony FED we wrześniu, ale też z wyraźną rezerwą podchodzi do szansy na podwyżkę stóp przed końcem tego roku. Piątkowe payrolle będą więc decydujące i nie jest wykluczone, że do tego czasu nie ujrzymy konkretnego ruchu kierunkowego na amerykańskim parkiecie.
Dobre nastroje w Europie przełożyły się także na WIG20, który zyskał dziś ponad 20 punktów. Wzrostom przewodził sektor bankowy, choć największą gwiazdą była Jastrzębska Spółka Węglowa. JSW zaprezentowała dziś wyniki finansowe, a jej akcje wzrosły o kilkanaście procent. O godzinie 16:29 WIG20 znajdował się na poziomie 1799 punktów i zyskiwał 1.24%.