Europa: Sentix znacznie lepszy od przewidywań
Co dziś się działo?
O godzinie 10:30 poznaliśmy najnowszy odczyt indeksu Sentix. Jest to wskaźnik, który mierzy w punktach nastroje panujące wśród inwestorów z Europy, grających na różnych instrumentach (jak dolar, złoto, DAX czy S&P500). Innymi słowy, ankietowani wyrażają swoje opinie na temat kondycji i przyszłości tychże rynków.
Otóż prognozowano 6,3 pkt – a faktyczny wynik to aż 8,5 pkt. Był zatem bardzo pozytywny. Nie przełożyło się to jednak na żaden wzrost wartości euro. Przeciwnie, to dolar dziś dominował, o czym świadczy fakt, że wykres EUR/USD poszedł w dół. O ile nad ranem notowano 1,12, o tyle obecnie jest to ok. 1,1150-60. Była to reakcja po piątkowym osłabieniu amerykańskiej waluty. Najwyraźniej rynek uznał, że mimo wszystko wciąż jest szansa na podwyżkę stóp w listopadzie (czego chcieliby niektórzy oficjele z Fed, jak George czy Mester) lub w grudniu (to bardziej prawdopodobny scenariusz).
Co się tyczy Deutsche Banku, to media (Reuters, ściślej mówiąc) podały, że szefostwo tej instytucji nie porozumiało się z amerykańskim Departamentem Sprawiedliwości na temat kary, którą Bank miałby zapłacić za współudział w wygenerowaniu kryzysu 2008 roku. Współudział ten polegał na obracaniu toksycznymi instrumentami finansowymi.
Przez rynek przeszła popołudniem pogłoska, że prezydent Putin ogłosił, iż Rosja jest gotowa przystąpić do porozumienia o ograniczeniu wydobycia ropy. Cena WTI to 50,6 dolara za baryłkę, rośnie o ponad 2 proc.
Na złotym
Na złotym żadnego dramatu nie było, sytuacja jest raczej spokojna. EUR/PLN pozycjonuje się przez cały dzień w okolicach 4,28 – a ostatnie dołki nie zostały przekroczone. Na USD/PLN widzimy 3,8390 – tu złoty od rana traci, co jest przełożeniem ruchów z EUR/USD, ale co nie wykracza poza klimat ostatnich kilkunastu dni.
Na GBP/PLN zakres dzisiejszych wahań to ok. 4,74 – 4,7680, teraz jesteśmy w połowie tego obszaru. CHF/PLN pozycjonuje się przy 3,9050.