Analizy

Francja zaskoczy rynki?

źródło: Michał Dąbrowski Młodszy Analityk Rynków Finansowych XTB

  • Opublikowano: 21 kwietnia 2017, 17:18

  • Powiększ tekst

W ten weekend czekają nas kolejne ważne wybory, które mogą na dłużej odcisnąć piętno na rynkach. Tak jak to miało miejsce w ubiegłym roku w Wielkiej Brytanii oraz w Stanach Zjednoczonych, również francuskie wybory prezydenckiemogą zakończyć się niespodzianką dla inwestorów, a także rozpocząć nowy rozdział w historii Starego Kontynentu.

W tę niedzielę będziemy świadkami jednego z najważniejszych wydarzeń politycznych roku. We Francji odbędą się wybory prezydenckie, a w zasadzie ich pierwsza tura, w której szansę na wygraną ma aż czterech kandydatów. Rezultaty niedzielnego głosowania mogą mieć duży wpływ na rynki finansowe. W czarnym scenariuszu decydujące starcie rozstrzygnie się pomiędzy kandydatami reprezentującymi skrajne poglądy, czyli liderką Frontu Narodowego, Marine Le Pen, oraz przedstawicielem komunistów, Jean-Luc Melenchonem. Jeśli by do tego doszło, inwestorzy mogliby zacząć realnie obawiać się, że dojdzie do Frexitu, co w zasadzie przekreślałoby przyszłość strefy euro oraz Unii Europejskiej. Rynek może także negatywnie zareagować, jeśli w ostatecznym starciu znalazłby się Francois Fillon oraz Melenchon, gdyż i tutaj przedstawiciel skrajnej lewicy mógłby odnieść zwycięstwo.

Najbezpieczniejszą opcją wydaje się awans do drugiej tury centrowego Macrona, który powinien sobie gładko poradzić z kontrkandydatami. To pozwoliłoby na oddech ulgi, jednak wydaje się, że taki scenariusz jest już w dużej mierze w cenach, a pamiętamy co działo się w przypadku Brexitu oraz wygranej Trumpa. Warto też dodać, że wczoraj miał miejsce kolejny atak terrorystyczny w Paryżu, co może przełożyć się na większe poparcie dla kandydatów stawiających na zaostrzenie napływu imigrantów, czyli przede wszystkim dla Le Pen. Piątek niemiecki DAX kończy ze wzrostem przekraczającym 0,3 proc., natomiast francuski CAC40 cofa się o 0,15 proc.

Jeśli chodzi o dane, to dziś o poranku poznaliśmy serię kolejnych dobrych odczytów PMI z Europy. Lepsze nastroje w strefie euro, to oczywiście pozytywny sygnał dla koniunktury gospodarczej w Polsce, a należy zaznaczyć, że już ostatnie dane makroekonomiczne wyglądają bardzo solidnie. Ponadto po zakończeniu dzisiejszej sesji agencja Standard & Poor’s ma zaprezentować raport nt. wiarygodności kredytowej dla polskich obligacji. Jednakże należy się spodziewać utrzymania dotychczasowego ratingu i perspektywy.

Wszystkie główne indeksy notowane na parkiecie przy Książęcej notowały dziś wyraźne straty. Inwestorzy sprzedawali akcje, chcąc zabezpieczyć zyski z tego tygodnia. Spośród najważniejszych indeksów z GPW liderem strat był WIG20, który cofnął się o niemal 1%. Indeksowi blue chipów ponownie nie udało się złamać psychologicznej bariery 2.300 pkt, co może świadczyć o niewystarczającej siły kupujących. Jednak to może się zmienić po weekendzie. Podczas dzisiejszej sesji nie poznaliśmy ważniejszych informacji dotyczących warszawskich blue chipów. Ponownie słabo sobie radził Cyfrowy Polsat (-2,57 proc.). Liderem wzrostów był natomiast JSW (+0,99 proc.).

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych