Euro ostro w dół po konferencji EBC
Konferencja Europejskiego Banku Centralnego to jedno z tych wydarzeń, które jest w stanie istotnie wpłynąć na rynek walutowy. Utrzymujący się dobry sentyment do wspólnej waluty sprawiał, iż przez dłuższy czas raczej nie zdarzało się, żeby w jej bezpośrednim następstwie kurs EUR/USD tracił 1 proc.
Zgodnie z oczekiwaniami, Europejski Bank Centralny podczas wczorajszego spotkania utrzymał stopy procentowe na niezmienionym poziomie ze stopą referencyjną w wysokości 0 proc. i stopą depozytową w wysokości -0,4 proc. Bank zaktualizował prognozy inflacji i wzrostu gospodarczego, wprowadzając jedynie nieznaczne zmiany w porównaniu do szacunków z grudnia ubiegłego roku. Bilans zmian projekcji makroekonomicznych (mimo, iż są one nieznaczne) jest lekko gołębi.
Projekcje inflacji:
2018: 1,4 proc. (Poprzednio: 1,4 proc.),
2019: 1,4 proc. (Poprzednio: 1,5 proc.),
2020: 1,7 proc. (Poprzednio: 1,7 proc.)
Projekcje wzrostu PKB:
2018: 2,4 proc. (Poprzednio: 2,3 proc.),
2019: 1,9 proc. (Poprzednio: 1,9 proc.),
2020: 1,7 proc. (Poprzednio: 1,7 proc.)
Co istotne, Bank z treści marcowego komunikatu usunął fragment o tym, iż może wydłużyć program luzowania ilościowego lub zwiększyć wartość aktywów skupowanych w jego ramach. Jest to dość istotna zmiana w komunikacji, która początkowo wywołała aprecjację kursu EUR/USD.
Ton Mario Draghiego podczas spotkania był jednak dość gołębi. Prezes EBC nadal zwraca uwagę na niski poziom inflacji bazowej i podkreśla, że koniec programu QE nie oznacza natychmiastowych podwyżek stóp procentowych.
W kontekście wypowiedzi Draghiego, warto zwrócić uwagę, iż odniósł się on również do kwestii protekcjonizmu, ceł (i odpowiedzi na nie ze strony UE), zwracając uwagę, iż jest to zewnętrzny czynnik ryzyka dla wzrostu gospodarczego w strefie euro.
EUR
Kurs EUR/PLN w czwartek osłabił się o 0,1 proc, wahając się w widełkach 4,20 - 4,22. W konsekwencji wczorajszego spotkania EBC wspólna europejska waluta doświadczyła wyprzedaży i straciła około 1 proc. w relacji do dolara amerykańskiego. Euro nie sprzyjała również siła samego dolara, który nie tracił, mimo podpisania przez Donalda Trumpa dekretu wprowadzającego w życie zapowiadane ostatnio cła na import stali i aluminium.
GBP
Kurs GBP/PLN w czwartek umocnił się o 0,2 proc., wahając się w widełkach 4,69 - 4,73. Dzisiejsze dane opisujące dynamikę produkcji w Wielkiej Brytanii w styczniu były rozczarowujące. W ujęciu miesięcznym produkcja dóbr w fabrykach wzrosła zaledwie o 0,1 proc. wobec 0,3 proc. notowanych miesiąc temu. Ostro spadła również wydajność w budownictwie - w ujęciu miesięcznym była najniższa od ponad półtorej roku. Dane o handlu również nie były zbyt pozytywne. Wysoki deficyt w bilansie handlowym Wielkiej Brytanii utrzymuje się.
USD
Kurs USD/PLN w czwartek umocnił się o 0,7 proc., wahając się w widełkach 3,38 - 3,42. Kurs USD/PLN zyskiwał przede wszystkim ze względu na wyraźne osłabienie pary EUR/USD. W kontekście wczorajszego dnia warto jednak wspomnieć o kilku istotnych informacjach ze Stanów Zjednoczonych.
Po pierwsze: Donald Trump ostatecznie jednak podpisał dekret wdrażający taryfy celne na import stali i aluminium (w wysokości odpowiednio 25 i 10 proc.). Spod „sankcji” na czas nieokreślony mają zostać wyłączone Kanada i Meksyk. Cła wejdą w życie za dwa tygodnie. Biały Dom jest również otwarty na rozmowy o wyłączeniu spod obowiązywania ceł również innych krajów. Widać pewne złagodzenie w komunikacji w kwestii sankcji - przemówienie Trumpa i informacja, iż cła na okres nieokreślony nie obejmą Kanady i Meksyku wspierały obie waluty podczas amerykańskiej sesji.
Po drugie: Wczorajsze, cotygodniowe dane o liczbie zadeklarowanych bezrobotnych pokazały wzrost wyższy od prognoz. Średnie kroczące pokazują jednak wyraźny spadek deklaracji i potwierdzają poprawiającą się sytuację amerykańskiego rynku pracy. Przedostatni odczyt pokazał spadek liczby zadeklarowanych bezrobotnych do najniższego poziomu od 49 lat (!).
Po trzecie: Donald Trump poinformował, że spotka się z liderem Korei Północnej, Kim Jong Unem - jest to pewien przełom w dość chłodnych relacjach USA i Korei. Tak gwałtowny i jednoznaczny gest ze strony Donalda Trumpa jednak budzi obawy sporej części dyplomatów, którzy uważają, iż jego decyzja o spotkaniu to „zbyt wiele, zbyt szybko”. W dniu dzisiejszym poznamy raport z amerykańskiego rynku pracy w lutym (14:30). Rynki oczekują, że w lutym zmiana zatrudnienia w sektorach pozarolniczych (NFP) wyniesie ok. 200 tys. (tyle, co miesiąc temu), stopa bezrobocia ma spaść z kolei z poziomu 4,1 proc. notowanego w styczniu do 4,0 proc. Dynamika płac w ujęciu miesięcznym powinna wynieść 0,2 proc. (wobec 0,3 proc. notowanych miesiąc temu). Dane jak co miesiąc, mają istotny potencjał wpłynięcia na kurs EUR/USD.