Stopy w Polsce bez zmian. Złoty do euro stabilny
Polski złoty w środę pozostawał względnie stabilny w relacji do euro, umocnił się natomiast w parze ze słabszym funtem brytyjskim i dolarem amerykańskim.
Wczorajsza decyzja RPP nie przyniosła większych zaskoczeń, stopy procentowe pozostały bez zmian. Podczas wczorajszej konferencji prezes Glapiński sugerował, że w RPP nie trwa dyskusja w kwestii potencjalnej obniżki stóp procentowych. Na ich rychłą podwyżkę jednak również nie ma co liczyć – prezes Glapiński stwierdził nawet, że stopy procentowe mogą pozostać bez zmian nawet do końca kadencji Rady (2022 r.).
EUR
Kurs EUR/PLN w środę wzrósł o 0,1%, wahając się w widełkach 4,29-4,30. Wspólna europejska waluta radziła sobie wczoraj dobrze i umocniła się w relacji do głównych walut – w czym w istotnym stopniu pomogła słabość tych ostatnich.
Informacje, które napływały wczoraj ze strefy euro były pozytywnie, jednak ich znaczenie było umiarkowane. Warto jednak wspomnieć, że stopa bezrobocia w strefie euro w listopadzie spadła do poziomu 7,9% – najniższego od ponad dekady. Odczyt był lepszy niż zakładał konsensus, również szacunek z poprzedniego miesiąca został obniżony. Dziś nie poznamy żadnych istotnych danych makroekonomicznych, uwaga inwestorów powinna skupić się natomiast na „minutkach” z ostatniego spotkania decyzyjnego Europejskiego Banku Centralnego. Inwestorzy będą zwracali uwagi na informacje dotyczące tego, jak decydenci zapatrują się na spowolnienie w strefie euro.
GBP
Kurs GBP/PLN w środę spadł o 0,2%, wahając się w widełkach 4,75-4,79. Brytyjska waluta wczoraj radziła sobie umiarkowanie dobrze, reagując głównie na sytuację na głównej parze. Funtowi istotnie nie pomogła informacja o tym, że wczoraj w Izbie Gmin niewielką przewagą głosów (308 do 297) przegłosowano poprawkę do ustawy o finansach, która nie pozwala na podnoszenie podatków w przypadku tzw. twardego Brexitu, co ma zabezpieczyć Wielką Brytanię przed ewentualnym zaakceptowaniem takiego scenariusza przez rząd.
USD
Kurs USD/PLN w środę spadł o 0,9%, wahając się w widełkach 3,72-3,76. Amerykańska waluta charakteryzowała się wczoraj słabością w relacji do głównych walut i złotego. Nie sprzyjała jej gołębia retoryka członków FOMC, którzy podczas wczorajszych wypowiedzi stwierdzali, że może nie być powodu do podwyżek w najbliższym czasie. Wypowiadający się wczoraj Raphael Bostic z FOMC sugerował nawet, że byłby otwarty na scenariusz obniżki stóp procentowych, w przypadku realizacji scenariuszy ryzyka.
Nie pomagał również gołębi wydźwięk samych „minutek” ze spotkania FOMC, które pokazały podziały w banku centralnym, które nie sprzyjają rychłym podwyżkom stóp procentowych. W USA trwa również impas związany z częściowym zamknięciem rządu – Donald Trump zerwał wczoraj negocjacje w tej kwestii. Dolarowi w ostatnim czasie nie sprzyjał również optymizm wokół negocjacji USA i Chin – komentarz Pekinu po ostatniej rundzie rozmów sugeruje, że poczyniono postępy, m.in. w kwestii ochrony praw intelektualnych, na której zależy Stanom Zjednoczonych.
Czwartek przyniesie kilka odczytów makroekonomicznych z USA oraz serię przemówień reprezentantów banku centralnego. Warto zwrócić uwagę szczególnie na wieczorne przemówienie prezesa Fed.