Co z tym porozumieniem USA-Chiny?
Rynek ponownie żyje negocjacjami handlowymi między dwoma największymi gospodarkami na świecie. Nie da się ukryć, że jest to bardzo ważna kwestia pod względem światowego wzrostu gospodarczego, ale z drugiej strony brak jest jakichkolwiek konkretów. Co do tej pory wiadomo? Czy rynek wydaje się być zadowolony z obecnego stanu rzeczy?
Jedno jest pewne. Stany Zjednoczone nie nałożyły dodatkowych taryf celnych na chińskie produkty od pierwszego marca. Donald Trump wskazał już wcześniej, że poczyniono znaczący progres w negocjacjach, czego wynikiem będzie dopracowywanie porozumienia. Do tej pory jednak nie przedstawione zostały żadne konkrety. Wiemy w zasadzie jedynie tyle, że Waszyngton wraz z Pekinem uzgadnia warunki związane ze zwiększeniem importu niektórych produktów ze Stanów Zjednoczonych do Chin. Produkty te mają pochodzić przede wszystkim z sektora rolniczego oraz chemicznego. Oprócz tego w samym porozumieniu ma znaleźć się również zmniejszenie taryf celnych na amerykańskie produkty oraz zniesienie sankcji. Z drugiej strony niewiele wiadomo na temat działań ze strony Stanów Zjednoczonych. Trump miał wskazać, że Chiny powinny zdecydować się na zdjęcie wszystkich taryf na amerykańskie produkty w odpowiedzi na brak dodatkowych działań, ze strony USA. Wydaje się, że Stany Zjednoczone nie chcą niczego obiecywać dopóki nie dojdzie do uzgodnienia kluczowych kwestii dotyczących ochrony wartości intelektualnych, transferu technologii czy zakończenia subsydiowania kluczowych sektorów czy konkretnych spółek.
Dzisiaj mieliśmy do czynienia ze względnie spokojną sesją na rynku giełdowym. W Europie widać było pozytywne nastroje, które mogą być związane z plotkami powiązanymi z tym, że Stany Zjendocozne oraz Unia Europejska mają dojść do stałego porozumienia dotyczącego sektora samochodowego, w efekcie czego Stany Zjednoczone nie nałożą taryf na europejskich producentów. Z drugiej strony europejskie indeksy mogą również zyskiwać dzięki słabszemu euro, które silnie deprecjonuje w stosunku do dolara. Okazuje się, że Fed może chcieć zdecydować się na podwyżkę stóp procentowych w najbliższym czasie. Dane z USA są oczywiście mieszane, ale nie widać ewidentnych efektów spowolnienia wobec czego nie można wykluczyć ewentualności kolejnego ruchu ze strony amerykańskich bankierów w tym miesiącu.
W Polsce nastroje należały dzisiaj do raczej słabszych. Zdecydowana większość spółek w indeksie WIG20 traciła dzisiejszego dnia. Spore wzrosty widoczne były na Aliorze oraz PKO BP, co mogło być powiązane z wynikami ostatniej spółki. Z drugiej strony silnie traciły dzisiaj spółki energetyczne. WIG20 na koniec sesji stracił 0,22%.
Michał Stajniak, Starszy Analityk Rynków Finansowych, XTB