Komentarz do rynku złotego: Kontynuacja konsolidacji na złotym
Początek nowego tygodnia na rynku złotego przynosi utrzymanie stabilizacji kwotowań polskiej waluty w zakresie 5-sesyjnej konsolidacji. Złoty wyceniany jest przez rynek następująco: 4,2182 PLN za euro, 3,1271 PLN wobec dolara amerykańskiego oraz 3,4528 PLN względem franka szwajcarskiego. Rentowności polskiego długu wzrosły do okolic 4,44% w przypadku obligacji 10-letnich.
Ostatnie kilka sesji na rynku złotego przyniosło stabilizację kwotowań polskiej waluty po okresie podwyższonej zmienności związanej decyzją dot. nieograniczania programu QE przez FED. Kluczowym czynnikiem dla złotego pozostanie sytuacja na globalnych rynkach, gdzie destabilizacja polityczna we Włoszech oraz spór w zakresie budżetu w USA, skutecznie powstrzymują inwestorów przed „wejściem” w bardziej ryzykowne aktywa. Równocześnie na rynku spekuluje się, iż złoty może otrzymać wsparcie ze strony BGK, którego ostatnia podwyższona aktywność ma najprawdopodobniej związek z dzisiejszym fixingiem NBP na bazie, którego zależy kwota dopłat z polskiego budżetu do europejskich subsydiów dla rolników.
W trakcie dzisiejszej sesji poznamy zbiorczy bilans płatniczy w drugim kwartale oraz oczekiwania osób prywatnych dot. inflacji we wrześniu. Równocześnie w późniejszej części tygodnia będziemy świadkami decyzji RPP w zakresie stóp procentowych. Nie oczekuje się, aby Rada zdecydowała się zmienić poziom 2,5% utrzymując równocześnie tekst poprzednich komunikatów. W piątek prezes NBP, Marek Belka, powiedział, że jego pogląd na to, jak długo jeszcze nie należy zmieniać stóp, nie różni się wiele od opinii tych członków RPP, którzy perspektywę tę określają na okres co najmniej do połowy 2014.
Z rynkowego punktu widzenia po mocnym otwarciu w trakcie sesji azjatyckiej obserwujemy cofniecie się notowań koszyka BOSSA PLN. W przypadku EUR/PLN oznacza to odbicie z zakresu 4,20 do okolic 4,22 PLN. Jednoczesne górne ograniczenie ostatniej konsolidacji to 4,2400 PLN, którego test zależeć będzie od rozpoczęcia sesji w Londynie. W szerszym ujęciu kluczowe znaczenie mieć będzie zachowanie kursu eurodolara i realizacja potencjalnego scenariusza korekty z okolic 1,35 USD.